Witajcie w 165# wydaniu Dziennika Sportowego. W tym wydaniu poznacie tragiczną historię ze świata piłki nożnej, dostaniecie dawkę analizy i poznacie kolejnego Gangstera FootballTeam!

Chwytajcie herbatkę lub kawę i siadajcie do lektury 📖⚽

SPIS TREŚCI

1/ SYLWETKI FOOTBALLTEAM’OWYCH GANGSTERÓW #3 ANDRZEJ KULA

2/ PODSUMOWANIE IGRZYSK FT

3/ TRAGEDIA NA STADIONIE HEYSEL: KATASTROFA, KTÓRA ZMIENIŁA OBLICZE EUROPEJSKIEJ PIŁKI NOŻNEJ

4/ POMYSŁ NA OŻYWIENIE ARTYKUŁÓW + SPRAWY BIEŻĄCE

5/ KOSZT TRENINGÓW W EURO

SYLWETKI FOOTBALLTEAM’OWYCH GANGSTERÓW #3 ANDRZEJ KULA

Przedstawione poniżej osoby są jak najbardziej prawdziwe. Niektóre sytuacje zostały podkoloryzowane lub przerysowane, a sam artykuł ma być karykaturą przedstawionych postaci. Przed próbą powtórzenia jakichkolwiek nielegalnych działań przedstawionych poniżej skonsultuj się z Adminem lub farmaceutą.
Andrzej Kborodo, znany pod pseudonimem Andrzej Kula (zbieżność nazwisk przypadkowa lub nie), w świecie FT jest powszechnie znany jako Kłamżej, z powodu swojej skłonności do kłamstwa, nawet gdy nie jest to konieczne. Nie radziłbym pytać go o godzinę, pogodę ani cokolwiek innego. Zakres działań Kłamżeja jest głęboko zakorzeniony w strukturach FT. W przeciwieństwie do wcześniej przedstawionych osób, które kierowały się zasadami moralnymi w większym lub mniejszym stopniu, Andrzej nie uznaje takich ograniczeń.

Serwer Polski
Na serwerze polski Andrzej znany jest z prowadzenia niezorganizowanej grupy przestępczej zrzeszającej głównie osoby nieletnie pod nazwą Bella ciao. Dążył on do mistrzostwa we wszystkim czego się dotknął, a gdy brakowało umiejętności nadrabiał “sprytem” swoich ludzi umieścił wszędzie gdzie się da (gazetka, testerzy, modzi, kierownicy akademii), dzięki czemu posiadał wiele informacji zanim trafiły one do zwykłych graczy (czym lubił często się chwalić), niektórzy z jego “podkomendnych” nadal sprawują ww. funkcje.

Rywalizacja z DS
Kiedy Dream State po raz pierwszy pojawił się w SL i przegrał rywalizację o TOP5 w ostatnim meczu sezonu, Andrzej postanowił zawrzeć z nimi porozumienie, na mocy którego obie drużyny nie podbierały sobie graczy. Był to sprytny plan, ponieważ w próbie podbierania graczy z DS wyręczali go jego podkomendni, a sam Andrzej miał czyste ręce. Niestety, rywalizacja nie przebiegała po jego myśli. Andrzej zawsze zazdrościł Dream State bardziej aktywnego i większego Discorda oraz ponad dwukrotnie większej liczby drużyn grających pod banderą DS.
W pewnym momencie udało się Andrzejowi przejąć całą drużynę DS IV, choć DS próbowało wtedy pozbyć się tej drużyny i odzyskać numer "IV" dla innej ekipy. Pod jego wodzą, drużyna przetrwała tylko jeden sezon i się rozpadła. Również drużyna BC 2 pojawiała się i znikała częściej niż butelki po alkoholu u Byka. Cała rywalizacja zakończyła się fuzją z Trzcianą i powstaniem na krótko WKSu. Akcja "fuzja" nie wyszła jednak tak, jak planował Andrzej. O jej przeprowadzeniu wiadomo było zanim Andrzej przedstawił plan drugiej zainteresowanej ekipie.
Po tym blamażu, Andrzej udawał, że wycofuje się z gry, lecz jego chytry plan ukrycia się na innym koncie wyszedł na jaw szybciej niż próby ukrycia się Pjotera.

Serwer angielski
Kiedy dalekosiężne plany Andrzeja na PLu całkowicie nie wypaliły i WKS, krótko istniejący, musiał szukać fuzji z TA (co tylko bardziej TA zaszkodziło niż pomogło), Andrzej wycofał się na serwer EU. Niestety, po jakimś czasie jego nemezis, Dream State, dopadło go również tam. W pierwszym sezonie gry na EU, DS dwukrotnie pokonało Belle Ciao, co doprowadziło Andrzeja do odejścia z drużyny. Projekt DS jednak na EU również nie wypalił, co dodało Andrzejowi nowych sił. Czy po połączeniu serwerów Andrzej wróci z nowymi ambicjami? Czy połączy się z Tsubasą? Już niedługo wszyscy się przekonamy!

Współpraca z innymi gangsterami  
Andrzej lubił zawierać różnorodne układy i wyciągać z nich jak najwięcej korzyści. Jego słynny sojusz z Pennym pamiętają wszyscy grający w tamtym okresie. Rozmowy, jakie między sobą prowadzili, ustalając nowe imię dla Piotrka oraz szczegóły dotyczące tego, gdzie i co Piotrek może pisać, były kopalnią śmiechu. Szczególnie zabawne były tłumaczenia, gdy wszystko się wydało. Andrzej mocno stracił wtedy w oczach TA, o których względy zabiegał. Niestety, gdy ovr Pennego nie był już tak wysoki, Andrzej bez chwili wahania porzucił go, bo „cyferki muszą się zgadzać”.

Andrzej jest jednym z najbardziej bezwzględnych gangsterów w świecie FT. Zawsze byłby o trzy kroki przed rywalami, gdyby nie to, że nie potrafi zawiązać sznurowadeł, o które często się potyka. Jego „lewe ręce” w BC to czołowi przedstawiciele płaskoziemców, z którymi ciężko wejść w polemikę. Aktualnie kontynuuje karierę na globalu. Trudno było wybrać, które z wpadek Andrzeja opisać, ponieważ ma tu wiele wspólnego z Bykiem, który każdego dnia potrafi dostarczyć tonę zabawnych sytuacji.

Zapraszam do komentowania i dołączania na discorda. Do zobaczania w następnym artykule!

Autor: Bestia DS

PODSUMOWANIE IGRZYSK FT

W tym tygodniu startują Igrzyska Olimpijskie, zapewne wielu z Was czeka na to wydarzenie i z ciekawością śledzić będzie zmagania Polaków i nie tylko. Jednak dziś zatrzymam się przy igrzyskach, które już się zakończyły w poniedziałek. Oczywiście chodzi o nowy format rywalizacji w FT. Chciałbym podsumować to wydarzenie, jednocześnie zostawiając parę słów od siebie.

Jak zapewne wszyscy wiemy całe te igrzyska wygrała drużyna CopaCabany, czyli można powiedzieć oczywisty zwycięzca, gdyż raczej nikt nie spodziewał się innego rozstrzygnięcia. Jednak jeśli spojrzymy na poniższe wyniki i liczby, to czy aby na pewno taki był zamysł. Nagrody w całej tej rywalizacji z pewnością są bardzo atrakcyjne, jednak czy nie lepiej byłoby je trochę rozbić i nagrodzić większą ilość drużyn, tak by każdy miał motywację i chęci. Bądźmy szczerzy, ktokolwiek kto chciałby wygrać rywalizację z top 1 serwera musiałby naprawdę mieć bardzo duże zasoby i tylko wspólny trening całej 20 w zespole dałby jakiekolwiek szanse na nieoczywiste rozstrzygnięcie. Choć moment. Nawet takie zaangażowanie mogłoby okazać się porażka, gdyż ciężko uwierzyć w to, że CC odpuściło by takową rywalizację czując czyjś oddech na plecach. Stąd pojawia się pytanie czy igrzyska wypaliły? Moim zdaniem nie do końca i warto by było w przyszłości jeśli tego typu zabawa miała się pojawić ponownie trochę przebudować cały system.

To co na pewno warto by było zmienić to liczba wygranych. Jeśli nagrody dostaje tylko wygrany to automatycznie reszta rezygnuje z tej rywalizacji. Gdyby nagradzane było top 10 zespołów, myślę że więcej drużyn by się zaangażowało, tym bardziej jeśli każda z pozycji dawała realny zysk ku rozwoju postaci, jak i klubu, który przykładowo mógłby zyskiwać dodatkowe punkty klubowe. Moim zdaniem szybciej w ten sposób można zachęcić także słabsze zespoły, które mimo że wiedzą iż wygrana jest poza ich zasięgiem, to jednak chętnie powalczą o niższa lokatę i jakiś zysk.

Kolejną zmianą, która mogłaby trochę odmienić tego typu rywalizację jest sposób zaangażowania się w zespół. Wszak to gra zespołowa, wynik też powinien być zespołowy, a drużyna nie powinna opierać się na paru filarach. Stąd też wynik w rankingu powinien być dzielony przez 20, czyli ilość graczy w zespole. W taki oto sposób zyskalibyśmy najbardziej uczciwy wynik w rywalizacji top tygodnia klubu. Bliżej wygranej nie byłby ten co ma paru koksow, którzy trenują 24h na dobę, tylko ten zespół, który potrafił by zmobilizować całą ekipę do wspólnego, codziennego i regularnego treningu. Im więcej trenowała by każda jednostka, tym szansę na wygraną by rosły jeśli u naszych rywali przykładowo tylko połowa osób brałaby udział w tym wyścigu na poważnie.

Trzecia i ostatnia zmianą w tym systemie igrzysk z pewnością mogłoby być wykluczenie lub ograniczenie ilości centrum treningowych zaliczających się do końcowej klasyfikacji, tak by rywalizacja faktycznie głównie, a może tylko opierała się na standardowym klikaniu podstawowych treningów, co również w pewien sposób ograniczałoby budowanie sztucznej przewagi przez najbogatszych nad resztą stawki.

Warto też w tego typu tygodniach udostępnić jakieś dodatkowe zniżki na trening w euro i energii oraz być może dorzucić jakieś bonusy XP. Z pewnością to także zachęciło by większą ilość graczy do rywalizacji.

Podobno igrzyska mają pojawiać się w grze raz na jakiś czas. Także mam nadzieję, że przed następną rywalizacją Administracja dokona paru zmian co sprawi, że większa ilość zespołów się zaangażuje i będzie widziało sens w całej tej rywalizacji. Dajcie znać w komentarzach co o tym myślicie, a może macie jakieś swoje przemyślenia. Warto się nimi podzielić, a rusz coś się zmieni.

Carlos Moura 

TRAGEDIA NA STADIONIE HEYSEL: KATASTROFA, KTÓRA ZMIENIŁA OBLICZE EUROPEJSKIEJ PIŁKI NOŻNEJ

Tragedia na stadionie Heysel jest jednym z najbardziej ponurych rozdziałów w historii europejskiej piłki nożnej. Wydarzenia, które miały miejsce 29 maja 1985 roku, były nie tylko wstrząsem dla świata sportu, ale także wywołały fundamentalne zmiany w sposobie organizacji i zarządzania meczami piłkarskimi na kontynencie. Ta tragedia przypomniała o tym, jak niebezpieczna może być mieszanka fanatyzmu sportowego i złego zarządzania.

Tło wydarzeń

Finał Pucharu Europy Mistrzów Klubowych (obecnie Liga Mistrzów UEFA) w 1985 roku miał być świętem piłki nożnej. W finale spotkały się dwa utytułowane kluby: Liverpool FC i Juventus FC. Mecz odbywał się na stadionie Heysel w Brukseli, który już wtedy był uważany za przestarzały i nieodpowiedni do organizacji tak ważnych wydarzeń sportowych. Jego stan techniczny pozostawiał wiele do życzenia, co miało tragiczne konsekwencje tego pamiętnego dnia.

Przebieg tragedii

Już przed rozpoczęciem meczu atmosfera na stadionie była napięta. Kibice obu drużyn zaczęli gromadzić się w swoich sektorach, a pomiędzy nimi znajdowała się tak zwana "strefa neutralna", która w teorii miała oddzielać fanów Liverpoolu i Juventusu. Jednak w praktyce nie była ona dostatecznie zabezpieczona.

Sytuacja wymknęła się spod kontroli, gdy kibice Liverpoolu zaczęli napierać na ogrodzenie oddzielające ich od strefy neutralnej. Powodem tego naporu była chęć konfrontacji z kibicami Juventusu, co przerodziło się w zamieszki. Konstrukcja stadionu nie wytrzymała naporu tłumu. Część ogrodzenia oraz betonowy mur zawaliły się, co doprowadziło do śmiertelnej paniki wśród kibiców, którzy znaleźli się w pułapce.

W wyniku tych wydarzeń życie straciło 39 osób, a ponad 600 zostało rannych. Większość ofiar to kibice Juventusu, którzy zostali zgnieceni lub stratowani przez tłum w wyniku chaosu, który ogarnął trybuny. Był to jeden z najtragiczniejszych dni w historii sportu, który rzucił cień na cały europejski futbol.

Reakcje i konsekwencje

Katastrofa na stadionie Heysel wywołała ogromne poruszenie na całym świecie. Na trybunach zapanowała cisza, a wiele osób nie mogło uwierzyć w to, co się wydarzyło. Mimo tragedii, mecz finałowy odbył się, a Juventus wygrał 1:0 dzięki bramce zdobytej z rzutu karnego przez Michela Platiniego. Decyzja o kontynuowaniu meczu była bardzo kontrowersyjna i wywołała wiele krytyki.

Sankcje i zmiany w przepisach

W wyniku tragedii, UEFA podjęła decyzję o zawieszeniu angielskich klubów w europejskich rozgrywkach na czas nieokreślony. Ostatecznie zakaz ten obowiązywał przez pięć lat (dla Liverpoolu przedłużony do sześciu lat). Decyzja ta miała na celu nie tylko ukaranie, ale także zapobieganie podobnym incydentom w przyszłości.

Tragedia na Heysel zmusiła również UEFA i inne organizacje piłkarskie do przemyślenia i zrewidowania zasad bezpieczeństwa na stadionach. Zmieniono wiele aspektów organizacji meczów, wprowadzając m.in. surowsze kontrole wejść na stadiony, zwiększenie liczby stewardów i policji oraz modernizację infrastruktury stadionowej. Szczególną uwagę poświęcono eliminacji elementów, które mogłyby prowadzić do aktów chuligaństwa.

Długofalowe skutki i pamięć o ofiarach

Tragedia na stadionie Heysel pozostawiła trwały ślad w pamięci kibiców oraz całej społeczności piłkarskiej. Wydarzenia te stały się katalizatorem zmian w europejskiej piłce nożnej, które miały na celu poprawę bezpieczeństwa i komfortu kibiców na stadionach. Pomimo upływu lat, pamięć o ofiarach tej tragedii jest wciąż żywa, a każdego roku odbywają się uroczystości upamiętniające zmarłych.

Pomniki i upamiętnienia

Na stadionie w Brukseli, który obecnie nosi nazwę Stade Roi Baudouin, znajduje się pomnik upamiętniający ofiary tragedii. Również w Turynie, gdzie Juventus ma swoją siedzibę, zbudowano specjalne miejsce pamięci. Pomimo przebudowy i modernizacji stadionu, historia Heysel pozostaje przestrogą i przypomnieniem o potrzebie dbałości o bezpieczeństwo na stadionach.

Wnioski i refleksje

Tragedia na stadionie Heysel była punktem zwrotnym w historii futbolu, który podkreślił, jak ważne jest zapewnienie bezpieczeństwa podczas masowych wydarzeń sportowych. Chociaż od tamtego dnia minęło wiele lat, wydarzenia te nadal przypominają o niebezpieczeństwie wynikającym z braku odpowiednich środków zapobiegawczych oraz nieodpowiedzialnego zachowania niektórych grup kibiców.

Europejski futbol przeszedł długą drogę od 1985 roku, wprowadzając szereg reform, które miały na celu zapewnienie, że podobna tragedia nigdy się nie powtórzy. Pomimo to, pamięć o ofiarach Heysel jest wciąż obecna w sercach wielu ludzi i stanowi ważne przypomnienie o potrzebie zachowania ostrożności i odpowiedzialności na stadionach.

Z góry dziękuję za przeczytanie mojego artykułu! Jeśli podoba Ci się taka tematyka, lub masz pomysł o czym mogę napisać, śmiało zostaw swój pomysł w komentarzu. Pozdro!

Kiero DS

POMYSŁ NA OŻYWIENIE ARTYKUŁÓW + SPRAWY BIEŻĄCE

Witam was w moim kolejnym artykule. Dziś taki nietypowy artykuł, ale ważne, że chociaż coś dostaniecie ode mnie. Tak jak w tytule zostało zawarte, chciałbym się skupić na swoich pomysłach ożywienia moich artykułów i sprawach bieżących w grze. To jest wstęp i już go nie przedłużam. Zapraszam do sekcji komentarzy. Piszcie swoje pomysły w komentarzach. A teraz lecimy z tematem.

Chciałbym zacząć od swoich pomysłów na ożywienie artykułów. Mam parę pomysłów choć nie wiem, czy dam radę to zrobić. Musiałbym zapytać innych redaktorów. Po pierwsze, wywiady będą się pojawiać standardowo, ale pewnie w trochę mniejszej ilości. Dziś miał być wywiad, ale z powodów niezależnych ode mnie, wywiadu nie będzie. Pytania w każdym wywiadzie będą się zmieniać.
Drugim moim pomysłem jest konkurs, w którym do wygrania byłyby niesamowite nagrody. Nie wiem, czy uda mi się to zrobić, ale postaram się, by konkurs jakikolwiek udało się zrobić.

Trzecim pomysłem są oczywiście opinie graczy na temat eventów i zmian, czyli to, co wychodziło z moich rąk do gazetki.

Przechodzimy teraz do spraw bieżących. Jak pewnie wiecie, jutro, czyli 25 lipca, zostanie połączony serwer centralny z serwerem zachodnim. Chciałbym tylko przypomnieć, że kto ma taki sam e-mail na polskim i angielskim serwerze, niech szybko zmieni na jednym w tych dwóch serwerów, gdyż możecie stracić dostęp do konta na angielskim serwerze. Po drugie, nie ma głosowania na event weekendowy. I moje pytanie teraz brzmi, czy dostaniemy z okazji połączenia dwóch serwerów jakiś większy event? Na to pytanie odpowiedź zna tylko Administracja. Musimy po prostu czekać.

Z mojej strony chciałbym na koniec pozdrowić wszystkich czytelników gazetki. Piszcie w komentarzach, co wy byście chcieli, by zostało zmienione w gazetce.

Autor: Jacek Jaworski

KOSZT TRENINGÓW W EURO

Witajcie, z tej strony Matushevsky!

Zapewne wielu z was zastanawia się jaki jest wzrost kosztów Euro w treningu. Czy postęp jest liniowy czy też zwiększa się to w jakiś nieskoordynowany sposób. Tak się składa, że mam konta na wszystkich trzech serwerach i są one na różnym poziomie rozwoju:

1/ PL - 1962 ovr wytrenowanego

2/ EU - 5162 ovr wytrenowanego

3. Global - 721 ovr wytrenowanego

Na podstawie tych danych możemy oszacować przyrost kosztów Euro w treningu podstawowym. Zakładam oczywiście, że koszt treningu na każdym z serwerów jest równy.

Zacznijmy zatem od Globala. 721 ovr wytrenowanego sprawia, że koszt treningu wynosi 226 695 euro za jedno kliknięcie (bez obniżenia kosztów).  Podzielmy tą wartość przez ovr - 314,41 euro - tyle rośnie wartość pojedynczego treningu wraz z wytrenowaniem 1 ovr.

Następnie PL - 1962 ovr wytrenowany i koszt jednego treningu na poziomie 673 410 euro. Podzielmy również te wartości: 343,22 euro.

I na koniec najmocniejsze konto - EU. 5162 ovr wytrenowany daje koszt jednego treningu na poziomie 1 827 750 euro. Dzieląc ostatecznie wartości dla najmocniejszego konta mamy: 354,07 euro. 

Wartości widzimy porównywalne. Początkowe treningi są zatem tańsze i wartość treningów w euro nie rośnie liniowo. Może to jednak wynikać z faktu iż pierwotnie treningi są nieproporcjonalnie niższe (do 100 w każdej umiejętności). Niemniej prognozę wzrostu kosztów treningu można oszacować na podstawie moich kont na PL i EU gdyż na obu wszystkie umiejętności już dawno przekroczyły 100. 

Przedstawiam wam zatem prognozę kosztów zrobienia 50% i 33% w zależności od bazowo wytrenowanego ovrl (na ten moment jeszcze 33% to 3550 treningów a 50% to 7100 treningów)

1/ 1000 ovrl - koszt jednego treningu około 335 tys - 3550 treningów to koszt 1 190 970 089 euro. Pamiętajmy, że możemy trenować z rabatem -80% zatem koszt zrobienia 33% to 238 194 017 euro - nie mogę się oprzeć że wyszło drogo z obliczeń. 50% to koszt ok 476 mln na rabacie 80%. 

2/ 2000 ovrl - koszt jednego treningu to około 702 tys - 3550 treningów to koszt 2 492 733 857 euro. Przy rabacie -80% to koszt 498,5 mln, a koszt zrobienia 50% to prawie milion.

ale

Mając na serwerze PL konto na poziomie 1962 ovr (blisko 2000) zrobiłem dziś 3600 treningów a ich koszt wyniósł 290 mln - trenowałem wszystko za pomocą asystenta, bez Centrum Szkoleniowego. Według wartości pojedynczego treningu (673 410 euro) powinienem za 3600 treningów zapłacić 2 424 276 000. Od tego 80% upustu - 484 mln euro. Wygląda na to, że coś system źle liczy nam te procenty. Skąd wynika różnica? Ano stąd, że mam +100% do XP w treningu z asystentem. Co oznacza, że aby wykonać 3600 treningów musiałem zapłacić za 1800. Policzmy: 1800 x 673 410 euro = 1 212 138 000 euro -80% = 242 427 600 euro. Wszystko się zgadza (2880 treningów zrobiłem na bonusie -80%, 720 na bonusie -50%). Wracajmy zatem do wyliczeń. 

3/ 3000 ovr - koszt jednego treningu to około 1 053 000 euro, zatem zrobienie 33% kosztuje nas 3 738 150 000 -80% = 747 630 000 euro. Mając jednak bonus +100% do XP ta wartość maleje o połowę a mając bonus XP np 400% tak naprawdę na 3550 kliknięć musimy zapłacić za 888 kliknięć, czyli koszt wynosi 935 064 000 -80% = 187 012 800. Analogicznie koszt zrobienia 50% będzie wynosił 1 495 260 000 bez bonusu do XP, ale z bonusem 400% już tylko 373 815 000. Zgrabnie pomyślane.

Kontynuacja kolejnych poziomów ovr nie ma w tym momencie sensu. Dzisiejsza analiza sprawiła, że za tydzień otrzymacie pełne tabele kosztów treningu zależne od poziomu wytrenowania, rabatu kosztów treningu oraz bonusu XP.

Autor: Matushevsky