Dziennik Sportowy #17/2021
22-09-2021
Kawa zaparzona? Mamy nadzieję, że duża i smaczna, poniewaz jest o czym czytać w Dzienniku Sportowym #17! Dzisiaj między innymi o sukcesie reprezentanta Polski (gracz FootballTeam - Lasti97), największych szczęśliwcach w losowaniu Paczek Eventowych. Ponadto wywiad z Moderatorem, zestawienie klubów, o których lada chwila będzie głośno czy historia Interu Kraków. To i wiele innych znajdziecie w poniższym Dzienniku. Zapraszamy do lektury!
REPREZENTACJA POLSKI W AMP FUTBOL Z BRĄZEM!
Jakiś czas temu jeden z naszych redaktorów, ImFat, pisał o zawodniku KS Unii Swochowo - Lasti97. Bartosz Łastowski, bo o nim mowa, poza graniem w FootballTeam, gra również w polskiej reprezentacji Amp Futbol. Czas na podsumowanie gry Polaków podczas trwających od 12 do 19 września Mistrzostw Europy w Krakowie.
Polska reprezentacja znalazła się w grupie A wraz z Hiszpanią, Ukrainą i Izraelem.
Pierwszy mecz nasi reprezentanci zagrali przeciwko Ukrainie. Polska z Bartkiem na czele, który podczas tego spotkania zdobył 2 gole pokonał naszych sąsiadów 3:0. Całe spotkanie można obejrzeć na Facebooku.
Drugi mecz Polaków w ramach rozgrywek grupowych odbył się 14 września 2021, na Stadionie Prądniczanki. Tym razem ich przeciwnikiem był Izrael. Izrael to teoretycznie najsłabszy zespół w grupie. Reprezentanci naszego kraju gładko zdobyli kolejne 3 punkty, pokonując rywali aż 8:0. Bartkowi udało strzelić się jednego gola, oraz asystować. Dla osób, które nie zdążyły obejrzeć całego spotkania, dostępny jest zapis na Facebookowym profilu Amp Futbol Polska.
W ostatnim meczu fazy grupowej Amp Futbol biało-czerwoni podejmowali Hiszpanów. Warto zaznaczyć, że obydwa zespoły miały tyle samo punktów.
Mecz odbył się w środę 15 września. Początek meczu nie był udany dla Polaków, ponieważ w 5 minucie meczu Hiszpanie zdobyli bramkę i wyszli na prowadzenie.
Na bramkę, dającą nam remis, przyszło nam poczekać do 35 minuty meczu. Wtedy to arbiter spotkania podyktował rzut karny dla Polski, który na bramkę zamienił Krystian Kapłon. Mecz zakończony remisem 1:1, który dał Polsce pierwsze miejsce w grupie.
FAZA PLAY-OFF
ĆWIERĆFINAŁ
W ćwierćfinale, który miał miejsce 17 września, biało-czerwoni zmierzyli się z Francuzami. Polska strzeliła trójkolorowym dwie bramki, dzięki czemu awansowali do półfinału Mistrzostw Europy Amp Futbolu.
PÓŁFINAŁ
W półfinale Polacy podejmowali zespół z Półwyspu Iberyjskiego - Hiszpanię. Przypomnijmy, że w fazie grupowej ich mecz zakończył się remisem. Niestety, początek meczu nie należał do udanych. W 23 minucie Hiszpania wyszła na prowadzenie. Na szczęście na wyrównanie nie trzeba było długo czekać, bo, dwie minuty później, Bartek został sfaulowany i sędzia podyktował rzut wolny, który "Polski Messi", bo tak nazywany jest Bartosz Łastowski, zamienił na gola 1:1.
Mecz zaczął się od nowa. Do 35 minuty meczu był remis, lecz w 36 minucie spotkania sędzia podyktował rzut wolny dla Hiszpanów, który udało się zmienić na zwycięskiego gola. Mecz zakończył się wynikiem 1:2. Polska reprezentacja została jednak w grze o brązowy medal. Przebieg spotkania można obejrzeć tutaj. ,,Żałujemy meczu z Hiszpanią. Dużo niewykorzystanych sytuacji przerodziło się w to, że tej bramki zabrakło, by walczyć o złoto." - opowiada o przebiegu spotkania Lasti97 US.
MECZ O TRZECIE MIEJSCE
W walce o brąz Polacy zmierzyli się z Rosjanami. Spotkanie rozpoczęło się 19 września na stadionie Cracovii. Początek spotkania był wyrównany, każda z drużyn miała szansę na objęcie prowadzenia, jednak to Polska reprezentacja strzeliła jako pierwsza gola. Po kapitalnej asyście Bartka, zdobywcą bramki na wagę brązowego medalu Mistrzostw Europy został Jakub Kożuch.
Na sam koniec zapytałem Polskiego Messiego o to, jak on i cała jego drużyna czuje się po turnieju i czy są zadowoleni z tego, co osiągnęli:
,,Zespół jak i ja czujemy się wyśmienicie! Po raz kolejny sięgnęliśmy po brąz i tym razem u nas w domu. Wygranie tego meczu było zwieńczeniem naszych kilkumiesięcznych przygotowań. No na pewno żałujemy meczu z Hiszpania, dużo niewykorzystanych sytuacji przerodziło się w to, że tej bramki zabrakło by walczyć o złoto. Niestety nie zawsze lepszy zespół wygrywa i trzeba było się z tym pogodzić i walczyć dalej o medal w meczu z Rosją."
Serdecznie gratulujemy całej polskiej reprezentacji Amp Futbol zdobycia brązowego medalu.
Autor: Lukaszo99
ROZBILI BANK!
W ostatnim czasie głośno zrobiło się o graczu, który trafił jedną z najlepszych nagród w historii FootballTeam. Mowa oczywiście o SuperMario. Ostatnie paczki były dla niego bardzo szczęśliwe i udało mu się trafić 3x Piłkę Albicelestes (+312.5) oraz 5x 25 000 Złotych Piłek!
Wśród ostatnich szczęśliwców znalazł się również Tommy No Love z Team Activity, którego paczka sowicie ozłociła w postaci 3x 50 000 Złotych Piłek.
Kolejną ogromną nagrodę udało się zdobyć graczowi Samsom. Paczka obdarowała go energią w ilości 150 000! (3x 50 000). Z całą pewnością taka nagroda przyda się mu do walki o kolejne Top Tygodnia Treningów.
Powyższe przykłady pokazują, że warto czasem zaryzykować, warto spróbować swojego szczęścia i czasem otworzyć paczkę.
Wszystkich pozostałych zwycięzców jak i inne nagrody można sprawdzić w historii powiadomień.
Życzymy szczęścia i samych obfitych wygranych! Powodzenia!
Autor: ImFat
O PRACY MODERATORA I WIELE WIĘCEJ… CZYLI ROZMOWA z Clandestinem z BelliCiao!
Ostatnimi czasy miałem przyjemność porozmawiać z Clandestinem, najlepszym bramkarzem Turnieju Mistrzów w 32. sezonie oraz trzecim najlepszym bramkarzem w Superlidze. Gra w najstarszym klubie na serwerze, grającym na najwyższym możliwym poziomie. Dowiemy się co nieco o pracy moderatora czatu oraz celach na przyszły sezon. Zapraszamy!
Witam serdecznie! W sezonie 32 rozegrałeś dla swojego klubu 42 spotkania wpuszczając w nich tylko 28 bramek i interweniując 36 razy. To bardzo imponujący wynik! Powiedz nam proszę czego to zasługa? Ciężkich treningów, czy wspaniałych obrońców?
Witam, przede wszystkim to zasługa wspaniałych obrońców, którzy spisywali się wyśmienicie w ubiegłym sezonie, interweniując nawet po kilkanaście razy w meczu. Ważnym aspektem był również trening, bez którego zapewne nie zdołałbym zaliczyć tylu interwencji.
Jak wszyscy wiemy w ubiegłym sezonie Turnieju Mistrzów otrzymałeś złotą rękawicę za czyste konta. Twój bilans wyniósł 0.00. W trakcie pięciu meczów nie skapitulowałeś ani razu. Jakie to uczucie?
Niezmiernie satysfakcjonujące i zaskakujące. Nie spodziewałem się tak dobrego wyniku, a jednocześnie byłem szczęśliwy, że moje starania przyniosły rezultaty w postaci Złotej Rękawicy.
Jak zostałeś moderatorem czatu? Możesz nam bliżej przybliżyć tą historię?
Nic nadzwyczajnego - odpowiadałem na pytania innych graczy, dzięki czemu zostałem zauważony przez administrację i otrzymałem propozycję pełnienia takiej funkcji, na którą oczywiście się zgodziłem.
Co przekonało Cię do transferu z Radioactive Squad do Belli Ciao?
Moje miejsce w Radioactive Squad miał zająć lepszy bramkarz, tak więc byłem zmuszony znaleźć inny klub. Właściciel BC, Andrzej Kula, pisał do mnie od dobrego pół roku, tak więc skusiłem się w końcu sprawdzić, czy w klubie faktycznie jest tak dobrze jak opisywał.
Jak mniemam jego opisy były zgodne z prawdą?
Tak, jestem w klubie już prawie rok i nigdzie się nie wybieram.
Chciałbym jeszcze powrócić do wątku moderatora. Czy spotykasz się z przejawami jakiejkolwiek agresji ze strony graczy skierowanej w Twoją stronę?
Spotykam się z nią prawie codziennie. Często po zbanowaniu zawodnik odzywa się na priv, używając obraźliwych słów, co jednak nie robi na mnie większego wrażenia. Gdybym przejmował się osobami, które potrzebują rozładować swoje emocje na innych w internecie, to już dawno zrezygnowałbym z roli MC.
Czy macie jakieś konkretne cele na ten sezon?
Cele wyznaczamy sobie na bieżąco, dajemy z siebie 100% tam, gdzie tylko mamy szansę coś ugrać. W obecnym sezonie skupiliśmy się na Turnieju Mistrzów. Planowaliśmy rozegrać ładne mecze i wyjść z grupy z pierwszego miejsca, co zresztą się udało. Nie wykluczam, że przy okazji może wpaść osiągnięcie indywidualne na konto jednego z naszych zawodników.
W ostatnim sezonie pokazaliście klasę w Turnieju Mistrzów - 3 zawodników dostało nagrody indywidualne. Myślę że jest z czego się cieszyć. Dziękuję za wywiad i powodzenia! Chciałbyś kogoś pozdrowić?
Dziękuję również, pozdrawiam zawodników Belli Ciaooraz czytelników!
Autor: Wylewinho
KLUBY Z WYSOKIM OVR I PREDYSPOZYCJAMI NA RYWALIZACJĘ Z CZOŁOWYMI KLUBAMI.
Witamy. W dzisiejszym artykule przedstawimy zespoły, które w przyszłości mogą namieszać w pierwszych ligach. Jak zobaczycie nawet na trzecim, a nawet czwartym poziomie rozgrywek można znaleźć drużyny, które spokojnie mogłyby zajmować topowe miejsca i rywalizować w turniejach. Kto wie, może którejś z nich uda się nawet kiedyś zagrać w SL?
Pierwszym klubem, który zaprezentujemy jest FC HIENAS.
Występują oni na co dzień w 3C ESP. Na półmetku rozgrywek są bezkonkurencyjni. Plasują się na 1 miejscu z kompletem punktów i do tego z tylko jednym straconym golem!
W swoich szeregach posiadają gracza z TOP50. Mowa tu o asystencie, Popcorn Proszę, który wygrywał już SL i TM. Jego doświadczenie może być kluczowe w osiąganiu sukcesów.
Klub bywał już na boiskach pierwszoligowych. W swoim dorobku posiada dwa puchary wicelidera 1 ENG. W rankingu klubowym zajmują wysokie 18 miejsce. Mają predyspozycje na występów turniejach.
Kolejnym zespołem jest Odra Wodzisław Śląski II.
Drużyna, która aktualnie gra w lidze 4A POL. Pierwsze miejsce w tabeli i brak straconego gola pokazuje ich dominację. Pierwsza liga jest kwestią czasu.
Asystentem jest RestriceD OW, który w swojej gablocie posiada trzy puchary za triumfy w Turnieju Mistrzówi jeden za Turniej Europejski. Zapewne taktykę ma opanowaną w małym paluszku.
Aktualnie zajmują 20 miejsce w rankingu klubowym. Zdecydowany kandydat do górnych pozycji pierwszoligowych rozgrywek jak i również do gry w turniejach.
Trzecim zespołem, który przedstawimy, jest ekipa Born to Drink.
Rywalizują oni w 4E POL. Szesnaście rozegranych meczów i 48 oczek na koncie, a do tego dwa wolne miejsca w kadrze. Dla graczy, którzy ceniąc sobie grę o najwyższe cele, to znakomite miejsce. Jest to klub pokroju PSG, wystarczy spojrzeć na budżet. Najwyższe kontrakty nie będą tu żadnym problemem. lub z ambicjami pierwszoligowymi.
Na dziś to tyle. Wydaje mi się, że jeszcze nie raz usłyszymy o tych zespołach. Miejmy tylko nadzieję, że żaden z nich nie pójdzie śladami Nakatsu SC i utrzyma trzon swojego zespołu na lata.
Autor: Ekston
KRÓTKA PIŁKA. WYWIAD Z KAMIHNO.
Dzisiejszym gościem Krótkiej Piłki będzie Kamihno, napastnik, a zarazem właściciel Golden Army. Zapraszamy do lektury!
Cześć, Kamihno. Miło mi Ciebie gościć w serii wywiadów z graczami na rzecz Dziennika Sportowego FootballTeam. Przed Tobą kilka przyjemnych pytań, jesteś gotowy?
Witam Ciebie, witam wszystkich czytelników. Zaczynajmy.
Na taką odpowiedź liczyłem :) Czas na pierwsze pytanie: Skąd wzięła się Wasza przyjaźń z GTZ BULLS i na jakiej zasadzie ona działa?
Przyjaźń z GTZ BULLS zaczęła się już dawno temu, opierając je na zasadzie naszej akademii. Mamy tam parę znajomych zawodników, między innymi takich, którzy grali u nas wcześniej, lecz z różnych przyczyn nie byli w stanie kontynuować gry w naszej ekipie. W razie większych kryzysów, możemy liczyć na wsparcie z wzajemnością, choć na szczęście takich jeszcze u nas nie było. Skoro już wspominasz o naszej zaprzyjaźnionej ekipe to przesyłam im pozdrowienia!
Bardzo interesująca historia, która niech trwa i trwa. Przejdźmy do drugiego pytania, które brzmi następująco: Jak bardzo jesteś dumny z tego, że prowadzisz najlepszą ekipę pod względem ovr (poza SL) w Football Team? Zawdzięczasz to komuś?
Z prowadzenia klubu jako szef jestem niezmiernie dumny i nie chciałbym prowadzić żadnego innego klubu. To jest klub założony pod koniec 2019 roku, który zaczynał od 5 ligi. Tutaj zacząłem i tutaj zamierzam skończyć. Udało nam się stworzyć bardzo solidną drużynę, na której mogę polegać pod każdym względem.
A czy komuś to zawdzięczam? Jak najbardziej. Wszystkie sukcesy, które odnosimy, nie są zasługą jednej osoby, a całego składu. Pełne zaangażowanie i ciężka praca doprowadziła nas na tak wysoki poziom OVR, o którym wspominasz. Także duma jest na najwyższym poziomie jeśli pytasz o skalę :)
Jestem pełen podziwu włożonego w to wszystko czasu, chęci, nerwów, bo raczej mało komu taka sztuka może się udać!
Trzecie, przedostatnie pytanie brzmi: Jak zapewne zauważyliście, od czasu ponownego rozpadu Nankatsu SC, czeka na Was SuperLiga i za bardzo nikt nie może Wam przeszkodzić w wejściu do niej. Jakie macie cele i jak jesteście nastawieni na przyszły sezon, który będzie dla Was sezonem historycznym?
To prawda, po rozpadzie Nankatsu SC automatycznie wskoczyliśmy na 8 miejsce w rankingu co zapewnia nam grę w SuperLidze. To zaszczyt doprowadzić klub na tak wysoki poziom, by załapał się do gry w SL, lecz nasuwa się pytanie, czy na pewno to jest dobra opcja dla klubu? Niestety, SL została pomniejszona o rozgrywki w Pucharze Krajowym, dlatego też rywalizacja zagęszcza się do zaledwie dwóch rozgrywek takich jak Liga oraz Turniej Mistrzów.
Celem samym w sobie nie jest chęć wstąpienia za wszelką cenę do tak elitarnej ligi, ale jeśli tam wejdziemy to zapewne z całą mocą i chęciami na pozostanie w niej na dobre. Jeśli już coś robić, to robić na maxa nie przebierając w półśrodkach - takie jest moje zdanie i myślę, że koledzy z klubu się do tego dołączą. Więcej nie zdradzam, niech współrywalizacja kwitnie :)
Oczywiście, o rzeczy, które zarząd, bądź reszta zawodników chce mieć dla siebie, nie będę pytał.
Niestety, wszystko co dobre, kiedyś się kończy. Nie inaczej jest z tymże fascynującym wywiadem z Tobą. Na koniec mam jeszcze jedno pytanie: Macie swojego rywala, którego nie darzycie sympatią? Jeśli tak, to kto to taki i dlaczego? Przez to, że rzadko z nim wygrywacie, czy przez jakiś międzyklubowy konflikt? A może coś jeszcze innego?
Hmmm.. zdarzało się, że irytacja po przegranej sięgała zenitu, lecz wina nie leżała po stronie rywala, a przebiegu spotkania. Myślę, że nie ma takiej drużyny, z którą mielibyśmy przysłowiową "kosę" czy też złe relacje. Mam nadzieję, że nie ma też drużyny wśród rywali, która miałaby do nas jakąś niechęć. Graliśmy mecze na szczycie z wieloma czołowymi ekipami, czy to mecz o mistrza w lidze, w PK, czy też w TE, i zawsze po zakończonym spotkaniu odbierałem gratulacje od zarządu drużyny przeciwnej. Jesteśmy ekipą, która darzy szacunkiem wszystkich i nie wywołujemy niepotrzebnych konfliktów. Także precyzując, nie mamy rywala, którego nie lubimy. Wszystkim należy się szacunek i tego się w klubie trzymamy.
I takie podejście to ja szanuję :) No cóż, niestety to już koniec naszego spotkania. Dla mnie był to dobrze spędzony czas i mam nadzieję, że dla Ciebie również. Dzięki wielkie za wszystkie udzielone odpowiedzi na moje pytania. Zapewne zainteresują one czytelników Sportowego Dziennika FootballTeam. Życzę samych sukcesów oraz jak najdłuższego pobytu w nadchodzącej SuperLidze.
Dla mnie również. Dotrzymałeś danego słowa na początku - pytania były przyjemne :), dlatego również dziękuje za miło spędzony czas. Chciałbym zaznaczyć, iż doceniam Twój wkład w projekt gazetki oraz pracę, którą wykonujesz na rzecz FootballTeam. Bardzo mi miło, że mogłem z Tobą porozmawiać. Dziękuję za życzenia, oby się spełniły. Pozdrawiam, Kamihno, Golden Army.
Również pozdrawiam. Dzięki, cześć.
Autor: Markooo
DRUŻYNY TYGODNIA (12-19.09)
LOS ANGELES GALAXY z spotkania na spotkanie rozpędza się jeszcze bardziej. Drużyna, która w poprzednim sezonie walczyła o utrzymanie, w tym wyraźnie ma apetyt na ligowe podium, co z pewnością udowodnił ostatni tydzień, który przyniósł im komplet zwycięstw. Ekipa Imbecyl Wrócił, pokonując między innymi Team Spirit, czy Eagles FC, po 14 kolejkach zapewniła sobie pozycję wicelidera, zaledwie punkt za KS Unią Swochowo.
Niestety nie udało im się awansować do trzeciej rundy Pucharu Krajowego (porażka z Gorillaz Pride w dwumeczu), co sprawia, że teraz w pełni mogą skupić się na grze o swój pierwszy tytuł mistrzowski na boiskach 1 ligi.
Engine Fault nie zwalnia tempa i jako jedyna drużyna pośród swojej ligi pozostaje bez straty punktów, a co za tym idzie przedłuża swoją passę z ubiegłego sezonu (44 spotkania wygrane z rzędu w 1 lidze). W ostatnim tygodniu zespół Engine pokazał swoje aspiracje, pewnie wygrywając mecz na szczycie z Tachibana Bros (3-1).
Ponadto nie mieli żadnych problemów w PK, gromiąc rywala w drugiej i trzeciej rundzie, a także otarli się o awans z grupy w Turnieju Mistrzów, gdzie zabrakło im zaledwie punktu, by wskoczyć na drugie miejsce w tabeli Grupy A.
Golden Armydrugi tydzień z rzędu deklasuje swoich rywali, notując kolejne siedem zwycięstw ligowych, co daje im pewne pierwsze miejsce, z przewagą 12 punktów nad drugim miejscem i 15 punktów nad kolejnymi zespołami w grupie pościgowej.
Także w drugiej rundzie Pucharu Krajowego, mimo trudnego rywala (Łosi w Kosmosie) zapewnili sobie awans i to bez straty nawet jednego gola (w poniedziałek awansowali do ćwierćfinału). W Turnieju Mistrzów "Złota Armia" zakończyła swój udział po fazie grupowej.
Reprezentacja Polski,mimo, że sezon zaczynała z zaledwie 14 zawodnikami w składzie, potrafiła się odbudować i mimo gry na trzech frontach zanotować przyzwoite wyniki zarówno w lidze jak i pucharach. Zespół Lamy Selekcjonera w ubiegłym tygodniu, mimo rywalizacji z drużynami walczącymi o top 6, zdobył 14 na 21 możliwych punktów, przegrywając tylko z liderem ligi - Jadowite Węże.
Poza tym bez problemu przeszli drugą i trzecią rundę PK, pokonując BKS Bochnia i Dream State VII. W Turnieju Europejskim, mimo swoich problemów także udało im się zdobyć 4 punkty i zająć trzecie miejsce w grupie. Jak się okazuje, gdy trzon drużyny jest silny, to można się odbudować i dalej z powodzeniem walczyć o trofea.
PRZEDSTAWIAMY 3 NAJLEPSZE MECZE TYGODNIA!
#3
Jednym z hitów 1 ligi angielskiej był mecz Elite Boys z TACHIBANY BROS. Spotkanie odbyło się 18 września.
W 1 połowie meczu Tachibana nadawała tempo gry, lecz Elite Boys nie odstawało. Obie drużyny były zaangażowane, lecz zawodnicy zeszli na przerwę przy stanie 0:0.
Po przeprowadzeniu zmian przez obie drużyny, w 69 minucie do siatki trafił Brunio, po asyście Dabury i było 1:0 dla EB.
Tuż po golu dla Elite Boys odpowiedziała Tachibana, bramkę strzelił Neymar07, po asyście Ryfy.
Już w 76 minucie kolejną bramkę dla Tachibany strzelił Green Bastard. Ponownie asystował Ryfa.
Po kolejnych zmianach w obu drużynach, padła 3 bramka dla Tachibany, po solowej akcji Defender.exe. Tym pięknym strzałem obrońca ustalił wynik spotkania - Elite Boys 1:3 TACHIBANA BROS.
Druga połowa sezonu w 1 lidze angielskiej zapowiada się pasjonująco. Z pewnością klika klubów ma aspirację o walkę o Turniej Mistrzów i Turniej Europejski.
#2
Kolejnym hitem tygodnia było starcie We Dont Care z Radioactive Squad, który miał miejsce 18 września.
Początek spotkania był bardzo zacięty. Obie ekipy naciskały na siebie, lecz wielu strzałów w pierwszych 30 minutach nie mieliśmy okazji obejrzeć, do czasu umieszczenia futbolówki w siatce przez Gustaw54. Przy tym trafieniu asystował Beny 0.7.
Druga połowa była nieco ciekawsza od pierwszej. Obie drużyny grały lepszą piłkę, lecz żadna z drużyn już nie strzeliła gola i mecz zakończył się wynikiem 1:0 dla We Dont Care.
#1
Przechodzimy do 1 ligi hiszpańskiej, gdzie 20 września Dream State II podejmowało na własnym stadionie ekipę Jadowitych Węży.
Od samego początku spotkania Dream State II dyktowało warunki gry. Efektem tego był strzał, oddany przez Damiana Topolewskiego w 27 minucie spotkania, który otworzył wynik meczu. Asystę zaliczył Karl Franz.
Tuż po przerwie, w 48 minucie gola na 1:1 strzelił Qualliar, po znakomitej, dwójkowej akcji przeprowadzonej z Bojkaaa.
W 59 minucie meczu bramkę na 2:1 strzelił Drastolth po asyście Mateusza Stachowiaka.
Po trzech zmianach, przeprowadzonych przez Dream State II, już nikt bramki nie strzelił.
Ostatecznie w meczu padło 8 strzałów Dream State oraz 3 strzały Jadowitych Węży.
Autor: Gold.
POZNAJCIE NASZĄ HISTORIĘ #2 - Inter Kraków
Cześć, przed Wami kolejna odsłona Historii Klubów z polskiego serwera Football Team! Mamy nadzieję, że przyjmie się tak dobrze, jak poprzednio, a Wy będziecie czytać z zaciekawieniem i wypiekami na twarzy. Zaczynajmy!
Dziś chcielibyśmy przedstawić Wam historię Interu Kraków (IK). W skład zarządu na ten moment wchodzą: Paweł Milczarek IK, który pełni funkcję właściciela klubu jak i Dawka, który sprawuje funkcję asystenta. Jak można się dowiedzieć z ich opisu klubowego, w szeregach zarządu zasiadają również Darko IK, Dyzio IK* oraz Rolka21.
*- DyziaIK nie ma już w IK, zmienił nick (info o tym na końcu artykułu)
Największe osiągnięcia:
Obecny klub (ale nie jedyny, lecz o tym później) istnieje od 10 lipca 2019 r., więc już trochę sezonów za nimi. Zastanawiacie się, co zawodnikom udało się w tym czasie osiągnąć?
Z największych sukcesów można wymienić podwójne zwycięstwo w Turnieju Europejskim (w sezonie 27 i 31). Ale także 8 miejsce w SuperLidze w 28 sezonie! - jedni powiedzą, że to żadne osiągnięcie, bo klub uplasował się na ostatnim miejscu, ale... to wciąż SuperLiga,
w której gra TOP 8 serwera! Taki wynik robi niemałe wrażenie! Czy mają ambicję, by znów wrócić do SL? Czytajcie do końca, a z pewnością się o tym przekonacie
Statystyki: (stan na 18.09.2021)
Czas na troszkę statystycznych ciekawostek. Inter Kraków w swoim dorobku ma 1 523 rozegranych meczów, patrząc na ilość spotkań wygrywają w około 60% przypadków. Oczywiście wliczając w to grę w lidze, Turnieju Europejskim, Pucharze Krajowym, jak i sparingi. Czy jest to dużo i czy warto obstawiać ich w Typerze? To już musicie ocenić sami!
Na swoim koncie uzbierali prawie 4 000 goli, do tego blisko 3 000 asyst i uwaga.. prawie 9 000 interwencji, tracąc przy tym niespełna 2 500 bramek. (dokładne liczby znajdziecie w screenie poniżej)
Patrząc na statystyki, można śmiało stwierdzić, że taktyka Interu Kraków z całą pewnością nie jest agresywna. Na swoim koncie mają tylko 7 czerwonych kartek! Głównie z batalii ligowych (5 sztuk) i Pucharu Krajowego (2 sztuki). Niestety troszeczkę gorzej wygląda ilość żółtych kartek, bo tych zawodnicy IK uzbierali aż 347, Po 44 sztuki w Turnieju Europejskim i Pucharze Krajowym, 249 sztuk w lidze, a nawet wpadło coś w sparingach - 10 sztuk. Łącznie daje nam to około 22.8% żółtych kartoników na mecz i w przybliżeniu 0.4% czerwonych kartoników na 1 523 rozegranych wszystkich spotkań. Sumując wszystkie kartoniki mamy 2% czerwonych i 98% żółtych. ;)
Jak dobrze pamiętacie, wspominałem, że Inter Kraków to nie jedyny klub, grający pod taką nazwą. Wcześniejszy, a zarazem pierwszy klub to Duch Starego Interu (wcześniej znany pod nazwą Inter Kraków). Tak więc obecny Inter Kraków to reaktywacja wcześniejszego klubu, a o tym pewnie nie każdy wiedział. ;)
Kiedy powstał i jakie posiada największe największe osiągnięcia, które zawodnikom udało się wywalczyć w pierwszych sezonach istnienia gry?
18.05.2019 to data powstania pierwszego klubu pod szyldem Interu Kraków, więc dobre dwa miesiące przed obecnym klubem. Wtedy wywalczono w 17 sezonie zwycięstwo w TurniejuEuropejskim! Oczywiście na ich koncie znajdowały się również pomniejsze, czwarto-, trzecio- i drugoligowe zwycięstwa. Tak więc w historii zdobytych pucharów Inter Kraków może pochwalić się trzema wywalczonymi triumfami w Turnieju Europejskim.
Jak wiele klubów na serwerze, Inter Kraków również posiada swój drugi zespół - Inter Kraków 2. Obecnie grają w 2A hiszpańskiej. W skład zarządu wchodzą, kolejno właściciel - Klejpsik IKi asystent - koksiukrul IK- założyciel Interu Kraków.
Dobrze, już nie będziemy Was zanudzać liczbami, statystykami, czy ciekawostkami. Przejdźmy do najciekawszego, dla większości elementu. Specjalnie dla Was, Drodzy czytelnicy Dziennika Sportowego FootballTeam, udało nam się porozmawiać z ważnymi osobistościami klubowymi i zadać im kilka pytań. Oczywiście nie mogło zabraknąć rozmowy z obecnym właścicielem klubu. Ale zanim o tym.. najpierw przedstawię Wam wyjściową jedenastkę głównego klubu jak i drugiego zespołu Inter Kraków:
Wyjściowa jedenastka Inter Kraków:
Wyjściowa jedenastka Inter Kraków 2:
Cześć Paweł, bardzo się cieszę, że znalazłeś trochę czasu, by odpowiedzieć na kilka moich pytań. Na początek powiedz skąd wziął się pomysł na klub? Skąd wzięła się nazwa Inter Kraków? Może zdradzisz nam kto był założycielem klubu?
Cześć Dawka, witam wszystkich czytelników i gorąco pozdrawiam. Założycielem klubu jest obecnie grający w Interze Kraków IIkoksiukrul IK, występujący wcześniej pod nickami: Prezes IK, Pampers IK oraz Koksowian IK. I to do niego kieruj dwa pierwsze pytania.
Cześć, koksiukrul IK. Dziękuję, że znalazłeś chwilę, by odpowiedzieć na kilka nurtujących mnie pytań. Na początek powiedz, skąd wziął się pomysł na klub? Skąd wzięła się nazwa Inter Kraków?
Tak naprawdę nazwa wzięła się znikąd, po prostu do ,,Inter” dodałem ,,Kraków”. Nie wiem, dlaczego akurat ,,Inter”, ale tak się złożyło.
Od samego początku celowaliście wysoko, czy raczej na spokojnie i ,,zobaczymy jak wszystko się potoczy”?
Paweł: Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ dołączyłem do Interu prawie rok po rozpoczęciu projektu. Gdy dołączyłem, udało nam się jako beniaminek awansować do TE, a w następnym sezonie wygrać te rozgrywki, w finale pokonując Boobs United, więc to świadczy o ambicji ówczesnego zarządu.
Koksiukrul: Od samego początku (wtedy kiedy założyłem klub) po prostu sobie grałem dla zabawy i nie myślałem o TM, TE, 1 lidze, ale, gdy pierwszy raz wywalczyliśmy awans do 3 ligi, poznałem gracza, nie pamiętam dokładnie jego nicku (Kovjis, coś w tym stylu), prowadził on wtedy drużynę The Gunners w drugiej lidze i mi bardzo dużo pomógł odnośnie taktyki i wszystkiego co z FootballTeam i klubem jest związane. Nasze mecze uznawaliśmy jako derby i były naprawdę emocjonujące. Później awansowaliśmy do drugiej ligi, a wtedy ten FootballTeam'owy przyjaciel po prostu gdzieś zniknął i nie odpisywał nic. Ale nigdy nie zapomnę tego, że w drugiej lidze w większości meczach graliśmy taktyką 3-5-1-1 i ona nas poprowadziła do zwycięstwa i ostatecznie awansowaliśmy, W 1 lidze graliśmy i graliśmy aż w końcu dostaliśmy się do TE, i wtedy jako beniaminek zwyciężyliśmy w nim. Resztę historii czytelnicy będą znać.
Może zdradzisz naszym czytelnikom Dziennika Sportowego FootballTeam, jak wygląda u Was system zarządzania klubem?
Paweł: Nie udzielam takich informacji osobom trzecim.
Rozumiem,
Leave comment
Users must be logged in to comment.