Dziennik Sportowy #39
07-05-2025







Witajcie w #39 wydaniu Dziennika Sportowego!
Chwytajcie herbatkę lub kawę i siadajcie do lektury 📖⚽
SPIS TREŚCI
2/ WITAMY NA WIRTUALNYM OLIMPIE - CZĘŚĆ 1
3/ REQUIEM DLA POLEGŁYCH: UPADEK ELITARNYCH DYWIZJI W FOOTBALL TEAM
4/ CIEKAWE, DOŚĆ TANIE SPOSOBY NA ZDOBYCIE SPOREJ ILOŚCI ZASOBÓW KOSZTEM INNYCH ZASOBÓW #2
6/ "KIERO DS – OD ZAWODNIKA PO MODERATORA. MOJA DROGA W ŚWIECIE FOOTBALLTEAM I PIŁKI NOŻNEJ"
7/ GDYBYM MÓGŁ BYĆ ADMINEM JEDEN DZIEŃ…
8/ KONTROWERSJE SĘDZIOWSKIE OCZAMI KIEROWNIKA #10
QUIZ PIŁKARSKI
👑 Zwycięzcami ostatniego wydania są: (Legacy)
100 Kluczy 🔑 Premium - Poruś
10.000 ⚡ Energii - KrysH & Egzorcyzmy na kocie
👑 Zwycięzcami ostatniego wydania są: (Classic)
100 Kluczy 🔑 Premium - Kyuzo
10.000 ⚡ Energii - Skowy & XAHTEP
Cześć! Przychodzę z kolejną częścią serii quizów piłkarskich. Oczywiście przewidziane są nagrody w postaci 100 Kluczy 🔑 Premium dla osoby, która jako pierwsza poprawnie odpowie oraz 10 000 ⚡ Energii dla dwóch losowych osób z poprawną odpowiedzią. Zwycięzców wyłaniam w czwartek o godzinie 20. Zaczynajmy!
Classic:
1/ Imię i nazwisko piłkarza
Hiszpański piłkarz, który grał jako obrońca w FC Barcelona i reprezentacji Hiszpanii. Urodził się 2 lutego 1987 roku w Barcelonie i jest wychowankiem akademii piłkarskiej Barcelony, La Masia.
Zadebiutował w pierwszej drużynie Barcelony w sezonie 2008/2009 i szybko stał się jednym z kluczowych zawodników drużyny. Wraz z Barceloną zdobył dziewięć tytułów La Liga, siedem tytułów Copa del Rey i trzy tytuły Ligi Mistrzów UEFA. W 2011 roku został wybrany do Drużyny Roku UEFA, a w 2012 roku do Drużyny Roku FIFA. Jest uważany za jednego z najlepszych obrońców na świecie.
Zadebiutował w reprezentacji Hiszpanii w 2009 roku i od tego czasu rozegrał ponad 100 meczów. Był członkiem drużyny, która wygrała Mistrzostwa Świata 2010 i Mistrzostwa Europy 2012.
Zawodnik jest znany ze swojej agresywnej gry w obronie i umiejętności gry głową. Jest także dobrym rozgrywającym i często inicjował ataki Barcelony.
Był żonaty z piosenkarką Shakirą, z którą mają dwoje dzieci.
2/ Imię i nazwisko selekcjonera
Hiszpański trener i były piłkarz, który grał na pozycji obrońcy. Obecnie pełni funkcję selekcjonera reprezentacji Hiszpanii.
Rozpoczął swoją karierę piłkarską w Athletic Bilbao, gdzie przeszedł przez wszystkie szczeble juniorskie. W 1978 roku zadebiutował w rezerwach klubu, Bilbao Athletic, a w 1981 roku został włączony do pierwszej drużyny. W Athletic Bilbao spędził sześć sezonów.
W 1987 roku przeszedł do Sevilli, gdzie grał przez trzy sezony. Następnie powrócił do Athleticu, skąd w sezonie 93/94 odszedł i dołączył do Deportivo Alaves. Sezon później zakończył karierę piłkarską.
Po zakończeniu kariery piłkarskiej rozpoczął pracę jako trener. W latach 2005-2006 prowadził rezerwy Athletic Bilbao. W 2012 roku został selekcjonerem reprezentacji Hiszpanii U-19, którą prowadził przez cześć lat. W tym czasie zdobył z nią tytuł mistrza Europy (w 2015 roku).
W 2023 roku objął posadę selekcjonera reprezentacji Hiszpanii, z którą jest związany do dzisiaj. Na ławce trenerskiej, w tej roli zasiada już od 21 spotkań i posiada współczynnik punktów na mecz 2,62.
3/ Nazwa drużyny
Angielski klub piłkarski z siedzibą w Birmingham. Został założony w 1874 roku i jest jednym z najstarszych klubów piłkarskich na świecie.
Klub został założony w marcu 1874 roku przez członków kaplicy "Villa Cross Wesleyan" w Astonie, dzielnicy Birmingham. Początkowo klub grał w krykieta, ale w 1876 roku zaczął grać również w piłkę nożną. W 1888 roku klub był jednym z założycieli The Football League, pierwszej na świecie ligi piłkarskiej.
Klub jest jednym z bardziej utytułowanych klubów w Anglii. Zdobył siedem tytułów mistrza Anglii, siedem Pucharów Anglii i pięć Pucharów Ligi Angielskiej. Sięgnął także po Puchar Europy w 1982 roku. Klub rozgrywa swoje mecze domowe na Villa Park od 1897 roku. Obiekt jest 10. największym stadionem piłkarskim w całej Anglii i może pomieścić 42,657 osób. Klub jest własnością amerykańskiego miliardera Wes Edensa. Menadżerem klubu jest Unai Emery, który wyciągnął klub z tarapatów i w sezonie 2023-2024 zdobył 4. miejsce w Premier League, ze stratą 14 punktów do trzeciego Liverpoolu.
Legacy:
1/ Nazwa stadionu
Stadion piłkarski w Madrycie, w Hiszpanii. Jest to domowy stadion Realu Madryt, a także miejsce rozgrywania meczów reprezentacji Hiszpanii. Stadion został otwarty w 1947 roku i od tego czasu był kilkakrotnie przebudowywany i rozbudowywany. Pierwszy stadion na miejscu obecnego, został zbudowany w 1924 roku i nosił nazwę Estadio Chamartín. Stadion ten był zbyt mały dla potrzeb Realu Madryt, więc w 1944 roku klub rozpoczął budowę nowego stadionu.
Stadion został otwarty 14 grudnia 1947 roku. Pierwszy mecz rozegrano pomiędzy Realem Madryt a portugalskim Os Belenenses, a Real Madryt wygrał 3:1. W pierwszych latach istnienia stadionu jego pojemność wynosiła około 75 000 osób. Stadion był kilkakrotnie przebudowywany i rozbudowywany. Pierwsza duża przebudowa miała miejsce w 1954 roku, kiedy to dodano drugi poziom trybun. W 1982 roku, przed Mistrzostwami Świata w Hiszpanii, stadion został ponownie przebudowany i rozbudowany.
Dodano trzeci poziom trybun, a pojemność stadionu zwiększono do ponad 100 000 osób. Obecny stadion ma pojemność 81 044 osób. Jest to jeden z największych stadionów piłkarskich w Europie. Stadion jest wyposażony w nowoczesne udogodnienia, takie jak podgrzewana murawa, system nagłośnienia i tablice wyników LED.
Stadion był gospodarzem wielu ważnych wydarzeń piłkarskich, w tym czterech finałów Pucharu Europy/Ligi Mistrzów. Stadion był także gospodarzem finału Mistrzostw Świata w 1982 roku.
2/ Imię i nazwisko piłkarza
Niemiecki piłkarz, który gra na pozycji cofniętego napastnika w Bayernie Monachium i reprezentacji Niemiec. Urodził się 13 września 1989 roku w Weilheim in Oberbayern. Rozpoczął swoją karierę piłkarską w wieku 12 lat, dołączając do akademii Bayernu Monachium. Szybko awansował przez kolejne grupy młodzieżowe, a w 2009 roku zadebiutował w pierwszej drużynie.
Zawodnik stał się kluczowym graczem Bayernu Monachium, zdobywając liczne tytuły, w tym 12 mistrzostw Bundesligi, 6 Pucharów Niemiec i 2 Ligi Mistrzów UEFA. Jest znany ze swojej wszechstronności, umiejętności strzeleckich i asystowania kolegom z drużyny. Zadebiutował w reprezentacji Niemiec w 2010 roku. Z reprezentacją zdobył mistrzostwo świata w 2014 roku i brązowy medal w 2010 roku. Jest jednym z najbardziej utytułowanych niemieckich piłkarzy w historii.
3/ Imię i nazwisko piłkarza
Belgijski piłkarz, który obecnie występuje na pozycji pomocnika w Manchesterze City. Urodził się 28 czerwca 1991 roku w Drongen w Belgii. Swoją karierę piłkarską rozpoczął w wieku 6 lat w klubie KVV Drongen. W 2005 roku dołączył do akademii młodzieżowej Genk. W pierwszym zespole zadebiutował w 2009 roku. W Genku spędził trzy sezony, w których rozegrał 85 meczów i strzelił 14 bramek. W 2012 roku został kupiony przez Chelsea za 8 milionów euro. W pierwszym sezonie w nowym klubie nie udało mu się wywalczyć miejsca w podstawowym składzie. W kolejnym sezonie został wypożyczony do Werderu Brema. W niemieckim klubie rozegrał 34 mecze i strzelił 10 bramek.
Po powrocie do Chelsea nadal nie mógł wywalczyć miejsca w podstawowym składzie. W 2014 roku został sprzedany do Wolfsburga za 22 miliony euro. W niemieckim klubie rozegrał dwa sezony, w których rozegrał 71 meczów i strzelił 20 bramek. W 2015 roku został kupiony przez Manchester City za 76 milionów euro. W angielskim klubie stał się jednym z najlepszych piłkarzy na świecie.
W Manchesterze City rozegrał ponad 300 meczów i strzelił ponad 100 bramek. W swojej karierze zdobył wiele trofeów, między innymi: Mistrzostwa Anglii, Ligę Mistrzów, Piłkarza Roku (Anglii i w Niemczech). Jest uważany za jednego z najlepszych piłkarzy na świecie. Jest świetnym
rozgrywającym, posiada doskonały przegląd pola i umiejętności techniczne. Jest również bardzo skuteczny w ofensywie, może strzelać bramki i asystować przy strzałach swoich kolegów z drużyny. Jest również bardzo inteligentnym piłkarzem, który doskonale czyta grę. W reprezentacji Belgii wystąpił w 106 meczach i zdobył 25 bramek. Został wybrany do drużyny roku FIFA w 2019 roku. W 2021 roku został wybrany do drużyny roku UEFA. W tym samym roku zajął drugie miejsce w plebiscycie Złotej Piłki.
Autor: Wylewinho
WITAMY NA WIRTUALNYM OLIMPIE - CZĘŚĆ 1
Witajcie, wirtualna społeczność spragniona emocji i oczywiście dobrego taktycznego starcia! W tym tygodniu kolumna wznosi się na pikselowe niebo, aby oddać hołd nowym mieszkańcom najwyższej ligi Football Team Game. Po sezonie godnym internetowych epopei, gdzie poświęcenie zarządu graniczyło z obsesją, a wirtualny pot graczy przesiąknął każdy bajt serwera, oto wybrańcy, gotowi udowodnić, że raj pierwszej ligi nie jest zarezerwowany wyłącznie dla weteranów. Niech werble zabrzmią (oczywiście wirtualnie!), ponieważ wzniesienie się jest rytuałem przejścia, cyfrowym chrztem ognia, który tworzy nowe legendy i rozpala uśpione rywalizacje.
Polska:
W chłodnej i strategicznej Polskiej Lidze 2A z mgły drugiej ligi wyłaniają się dwaj nowi szczęśliwcy: sugestywnie elitarny AK Elite Team i potężny PATRON. Powinni zabrać się za budowę cyfrowych murów i wzmocnienie swoich wirtualnych obron, ponieważ utrzymanie zamku w elicie, z weteranami łaknącymi punktów, nie będzie dla nich łatwym zadaniem. Presja będzie nieustanna, każdy mecz to zacięta walka o każdy piksel terytorium.
W Polskiej Lidze 2B Polski Olimp zyskuje dwie nowe świątynie: sugestywnie wybuchowa Na Wietrznej Bombie i tajemniczą Белая Стрела (White Arrow). Przybywają do nas z aurą tych, którzy znaleźli garnek złota na końcu wirtualnej tęczy, ale podróż w pierwszej lidze będzie wymagała czegoś więcej niż szczęścia – będzie wymagała bardzo dobrej strategii i stalowych nerwów.
Anglia:
W krainie królowej (i memów) Angielskiej Lidze 2A wita dwa nowe tematy elity: politycznie niepoprawne South Park i spójnego Team Spirit. Niech moc (i kwaśny humor) będą z nimi, bo wirtualna Premier League nie wybacza błędów, a dostosowanie się do szalonego tempa będzie kluczowe dla ich przetrwania.
Tymczasem w Angielskiej Lidze 2B wirtualna globalizacja osiąga szczyt: namiętni Argentyńczycy z River Plate CA (czy ich hermano pasja zaraża wirtualny Albion żarliwymi przyśpiewkami i zdumiewającymi dryblingami?) i odporni Ukraińcy ze Slava Ukraine wznoszą się z determinacją tych, którzy pokonali wirtualne burze, gotowi pokazać światu swój zaciekły i taktycznie sprytny futbol.
Włochy:
W słonecznej (wirtualnie) włoskiej lidze 2A, F C Manchester City (czy ich pizza będzie miała więcej wirtualnej „gotówki”, aby zatrudnić najlepsze talenty?) i ciekawscy As Kukuryki opuszczają drugą ligę z „ciao bella” pełnym ambicji i obietnicą rozbudzenia wirtualnego calcio. We Włoskiej lidze 2B rosyjska mafia ФК Феникс i dzikie bestie z FC Red Dragons odkopały swoje wirtualne scudetto i przybywają do pierwszej ligi z pragnieniem zwycięstwa (i być może dobrym wirtualnym czerwonym winem, aby uczcić każdy triumf), gotowi rozpalić boiska swoim ofensywnym i nieustępliwym futbolem.
Hiszpania:
Bezpośrednio z (oczywiście wirtualnych) planów filmowych hiszpańskiej lidze 2A, kinematograficzny Los Angeles Clickers cumuje w elicie, w towarzystwie groźnych robotów THE DECEPTICONS. Niech moc (i strategiczna transformacja) będą z nimi w walce o wirtualne Słońce, gdzie każdy zdobyty punkt będzie kluczową ramą dla sukcesu ich „produkcji”.
Tymczasem w Hiszpańskiej lidze 2B wirtualna Katalonia świętuje powstanie kultowego FC Bаrcelona ze swoją wirtualną „tiki-taką” u boku legendarnych i zrzędliwych Evil Leprechauns. Uważaj na czterolistne koniczyny (i wirtualne kopniaki, które mogą nadejść z najmniej oczekiwanego miejsca!).
Witamy na Wirtualnym Olimpie - część 2:
I epicka opowieść o uwielbionych zwycięzcach Football Team Game trwa, teraz zapuszczając się na firmament czterech kolejnych lig narodowych! Przygotuj wirtualne zwoje, ponieważ lista nowych cyfrowych monarchów się wydłuża.
Niemcy:
„Auf wiedersehen” druga liga! W niemieckiej lidze 2A wirtualne piwo i kiszona kapusta witają FC Springfield od Homera z ich innowacyjną taktyką i trzeźwych londyńczyków z Red Bull London, którzy podejdą do swojej pracy z ekstremalną organizacją.
W Niemieckiej lidze 2B rywalizacja przekracza granice (oczywiście wirtualne): polski Zks Stal Rzeszów i ich rosyjscy „rywale” Работнички docierają na szczyt, obiecując pojedynki, które będą co najmniej... ciekawe, a może nawet trochę mylące dla wirtualnych komentatorów.
Francja:
„Bienvenue” do francuskiej ligi 2A dla enigmatycznego СЛАВЯНЕ i potężnego FCK ROTOR. Niech „vitesse” i „force” będą z nimi w poszukiwaniu prominentnego miejsca w konkurencyjnej wirtualnej Ligue 1.
We francuskiej lidze 2B syberyjscy Сибиряки, którzy zamierzają zamrozić swoich przeciwników, oraz japońscy fani Tsubasy z Nankatsu SC, są nowymi członkami elity. „Magnifique”, ale przystosowanie się do wirtualnego „piłki szampańskiej” będzie próbą ognia.
Turcja:
W tureckiej lidze 2A namiętni porteños z Argentinos River Plate (kolejna rzeka w wirtualnej elicie, czy wirtualna Argentyna dominuje na świecie?) i FC Roux mówią „adiós” drugiej lidze z miną wirtualnego stróża prawa, gotowi narzucić porządek
w pierwszej lidze.
Tymczasem w Tureckiej Lidze 2B, zaciekli Baskowie z Athletic Bilbao (siła wirtualnej tradycji i pasja ich internetowych fanów!) i enigmatyczna Ganja Mafia (czy oni umieszczają wirtualne talenty na swoich serwerach?) wysiadają w pierwszej klasie z wielkimi oczekiwaniami i obietnicą wstrząśnięcia turecką sceną.
Rosja:
Odważni, którzy wyłaniają się z chłodnej Rosyjskiej Ligi 2A to imponujące Empire i szybki SZCZYT. Niech dotrą na wirtualny szczyt i pokażą siłę rosyjskiej piłki nożnej.
Aby zakończyć tę wspaniałą grupę nowicjuszy w elicie, Rosyjska Liga 2B wita szybkiego Краснодар i nieustępliwych biegaczy z Indianápolis DC (czy oni biegają szybciej z piłką niż bez niej?).
Wirtualne brawa i najlepsze życzenia wielu sukcesów (i przetrwania!) dla wszystkich nowych członków elity Football Team Game! Niech nadchodzący sezon będzie epicki, pełen emocji (i niewielu „lagów”, które mogłyby zepsuć widowisko!). Pierwsza liga czeka na nich z bezprecedensowymi wyzwaniami i obietnicą niezapomnianych pojedynków. Niech rozpoczną się rozgrywki!
Autor: Fábio Muri
REQUIEM DLA POLEGŁYCH: UPADEK ELITARNYCH DYWIZJI W FOOTBALL TEAM
Witamy, społeczność Football Team. Z powagą, jakiej wymaga ta chwila, przywdziewamy nasz wirtualny strój żałobny i schodzimy w ponurą głębię sezonu 75, gdzie ciche łzy zepchniętych z ligi odbijają się echem po wirtualnych boiskach. Dokumentujemy upadek, który wypędził ich z elity, oraz trudną ścieżkę, jaka ich czeka w odysei mającej na celu odzyskanie miejsca na szczycie. Przygotujcie swoje serca na tę podróż cierpienia i nadziei.
Polska:
W niegdyś błyszczącej polskiej pierwszej lidze dzwon nieszczęścia zabrzmiał żałobnym dźwiękiem, a cztery wirtualne dusze rozpoczęły swój smutny pochód w stronę otchłani drugiej ligi. Dawniej świętujący „Urodzeni do picia”(Born to Drink), którzy być może upili się nie chwałą, ale iluzją łatwego triumfu, historyczni Anglicy z Manchester United F C, giganci, którzy teraz chwieją się i próbują odnaleźć swoją drogę pośród mgły spustoszenia, zagadkowi Rosjanie z Ordabasy Shymkent, których strategia, niczym mapa zagubiona w wirtualnych stepach, pozostawiła ich na lodzie, i melancholijny Laburte, którego niegdyś intensywny blask został przyćmiony przytłaczającym ciężarem zaciętej rywalizacji. Pożegnanie polskiej elity rozbrzmiewa jak gorzki posmak niegdyś celebrowanej wódki.
Anglia:
W majestatycznej angielskiej pierwszej lidze, będącej areną legend, upadek przypominał zawrotny upadek z wysokości Big Bena, symbolu rozpadającej się wśród chaosu solidności. Kiedyś obiecujący rosyjski klub, FC Sura, użądlony jadem węża z "Dream Snake II," uległ kruchości swoich defensyw i bezwzględnej przebiegłości rywali. Wytrwała polska drużyna, ŚLĄSK WROCŁAW 2023, której duch walki, kiedyś porównywany do odwagi warszawskich wojowników, okazał się niewystarczający, aby uniknąć zdradzieckiej otchłani drugiej ligi. A przerażający "DeVilS United" , kiedyś uosobienie terroru dla przeciwnych defensyw, teraz prześladowany przez własne wewnętrzne demony, które sabotowały ich wspinaczkę na wirtualny Olimp. Wirtualna Premier League, z jej charakterystyczną brytyjską powściągliwością, żegna się lakonicznym „cheerio” pełnym ironii i nieuchronności.
Włochy:
W skąpanej w słońcu, lecz nieubłaganej włoskiej pierwszej lidze, gdzie sztuka obrony została wyniesiona do niemal boskiego statusu, upadek spadł niczym wirtualne tsunami, zmiatając Brazylijczyków z Atlânticos FT, których flota, niegdyś tak obiecująca jak karawele odważnie stawiające czoła oceanom, została rozgromiona przez zdradzieckie fale porażki; niegdyś potężną "Golden Army", teraz osłabioną i pozbawioną złotych dni, niczym zrujnowane imperium rzymskie; walczącą polską drużynę Wilcza Barkowa, której ostre szpony nie potrafiły utrzymać się na elitarnej solidności; i roztargnionych Eagles FC II, których skrzydła, niegdyś ozdobione obietnicą majestatycznego lotu, okazały się zbyt kruche, aby utrzymać ich ambicje na bezlitosnym firmamencie wirtualnej Serie A. Melancholijne „addio”.
Hiszpania:
W pełnej pasji i energii hiszpańskiej pierwszej lidze, gdzie „tiki-taka” Guardioli zrewolucjonizowała grę, a gwiazdy takie jak Cruyff i Maradona oczarowały świat, „hasta la vista” rozbrzmiało jako okrutny zbieg okoliczności, wymuszone pożegnanie ze spektaklem, jakim jest hiszpańska piłka nożna. Z elity odchodzą wytrwali KS 27 Golkowice, tajemniczy VIKOMP OST, niegdyś budzący grozę Gladiatorzy IMPERIUM, których wirtualne miecze straciły ostrość w nieustępliwej walce, oraz potężny Зенит Санкт-петербург Zenit Saint Petersburg, którego północny blask, niegdyś tak obiecujący jak białe noce ich miasta, został zgaszony pod surowym hiszpańskim słońcem. Liga gwiazd kłania się na pożegnanie z rezygnacją, niczym ranny torreador opuszczający arenę.
Niemcy:
Pod historyczną wirtualną Bramą Brandenburską, symbolem jedności i przezwyciężania, klęska maszerowała ciężkimi i nieubłaganymi krokami, niosąc w stronę drugiej ligi walczącego SANTASTIC F C., nieustępliwe Niebieskie Chachary II, których błękitny piasek w porównaniu z determinacją górników z Ruhry nie wystarczał do triumfu, walecznego FKS PGE Stal Mielec, którego wirtualna stal nie wytrzymała przemożnego nacisku Bundesligi, oraz prężnego Leśnik Płazów, którego wirtualny las, niegdyś nieprzeniknione schronienie, nie uchronił ich przed bezlitosną furią upadku. Gorzkie „Tschüss”, niczym ostatni łyk niegdyś celebrowanego piwa, wisi w germańskim powietrzu, zwiastun mrocznego czasu.
Francja:
W kraju, w którym Zinedine Zidane mistrzowsko dyrygował drużyną narodową, a Olympique Marsylia wzniósł się do europejskiej chwały, nawet pyszne wirtualne croissanty, symbol słodyczy i świętowania, nie mogły ukoić goryczy spadku w konkurencyjnej lidze francuskiej. Wytrwały FC Avangard Kursk, znawca strategii Mayaply IV, zdyscyplinowani RONINS, których lojalność i dyscyplina nie wystarczyły, aby zapobiec upadkowi, i pełen życia Движ Париж, którego nieustanny ruch nie doprowadził ich do zbawienia w wirtualnym Edenie francuskiej piłki nożnej. Smutne „au revoir”, niczym melancholijna melodia akordeonu w deszczowe popołudnie w Paryżu, rozbrzmiewa echem na wirtualnych francuskich boiskach.
Turcja:
Na skrzyżowaniu Wschodu i Zachodu, gdzie pasja do piłki nożnej splata się z bogatą historią i kulturą Stambułu, nawet oszałamiające piękno starożytnego wirtualnego Konstantynopola nie mogło zapobiec fatalnemu upadkowi do drugiej ligi niegdyś potężnego РБ Лейпциг, namiętnego Napoli Azzurri, walecznego G D Chaves, i prężnego Novigrad. Wirtualny Bosfor, świadek niezliczonych bitew i podbojów, opłakuje odejście swoich znakomitych gości, niczym sułtan żegnający zagranicznego wysłannika.
Rosja:
Od imponującego wirtualnego Kremla, centrum władzy i chwały, do zimnej i nieubłaganej rozległości drugiej dywizji syberyjskiej, postępują z pochylonymi głowami, jak wygnańcy we własnej ziemi: odważny CANNABIS CLUB, niegdyś obiecujący Gold Boys, nieustraszeni Belarus team, i ambitna Odra Wodzisław Śląski. Wirtualna zima, równie bezlitosna jak Generał Mróz, która nękała wojska Napoleona, zapowiada się jako surowa i bezlitosna dla tych nieszczęśników, testując ich odporność i zdolność adaptacji.
A teraz, spowijane melancholią jesieni, jak poradzą sobie te wirtualne kluby?
A Ty, zawodniku, który nosi koszulkę jednej z tych zdegradowanych drużyn, dźwigając na swych barkach ciężar wirtualnej hańby? Czego nauczył cię ten nieustępliwy sezon? Czy na Twoich ustach pojawiają się słowa nadziei i wytrwałości, czy też w Twoich pikselach odbija się tylko gorzka cisza porażki? Podziel się z nami swoją wyjątkową perspektywą w komentarzach.
Dziękuję za dołączenie do mnie w tej podróży. Do zobaczenia w przyszłym tygodniu.
Autor: Fábio Muri
CIEKAWE, DOŚĆ TANIE SPOSOBY NA ZDOBYCIE SPOREJ ILOŚCI ZASOBÓW KOSZTEM INNYCH ZASOBÓW #2
Hej! Z tej strony Kyrunio, w dzisiejszym artykule kontynuuję rozpoczętą tydzień temu serię dotyczącą nowych zadań do wykonania. Jest jeszcze kilka zadań, które opłaca się wykonywać z racji na niskie koszty ich realizacji, a jednocześnie spore nagrody. Przejdźmy do sedna.
Dziś skupię się na kilku wariantach jednego zadania, które jest tanie w wykonaniu, a można je zrobić w każdej chwili. Jest to zadanie o nazwie “Tier up” w kategorii “Przedmioty”. Polega ono na wymianie przedmiotów danej rzadkości na wyższy tier. Zadanie to dzieli się na ogólną część (która zlicza wymiany przedmiotów każdego tieru),oraz części poboczne, które liczą każdą rzadkość oddzielnie. Jest ono droższe w wykonaniu, niż zadania opisane w poprzednim artykule, lecz tutaj można stracić mniej posiadając więcej szczęścia w wymianach.
Pierwszy wariant:
Wykonaj 25 wymian (szary → niebieski)
Sposoby i koszty wykonania zadania:
Otwieranie paczek (darmowe)
Kupowanie przedmiotów na Rynku (około 1000 Kredytów)
Nagrody:
30 000 Energii
20 000 Złotych Piłek
Drugi wariant:
Wykonaj 25 wymian (niebieski → zielony)
Sposoby i koszty wykonania zadania:
Otwieranie paczek (darmowe)
Kupowanie przedmiotów na Rynku (około 1000 Kredytów)
(cena szarych i niebieskich przedmiotów jest identyczna)
Nagrody:
30 000 Energii
20 000 Złotych Piłek
Trzeci wariant:
Wykonaj 15 wymian (zielony → czerwony)
Sposoby i koszty wykonania zadania:
Otwieranie paczek (darmowe)
Kupowanie przedmiotów na Rynku (około 1150 Kredytów)
Nagrody:
45 000 Energii
dodatkowo: opcja zwrotu Kredytów jeśli macie trochę szczęścia i wymieniacie odblokowane przedmioty
Czwarty wariant:
Wykonaj 5 wymian (czerwony → złoty)
Sposoby i koszty wykonania zadania:
Otwieranie paczek (darmowe)
Kupowanie przedmiotów na Rynku (około 2100 Kredytów)
Nagrody:
30 000 Energii
20 000 Złotych Piłek
Ponadto podczas wykonywania każdego z tych zadań zalicza się główne zadanie. Łącznie robiąc wyżej wypisane warianty wymienimy przedmioty 70 razy, co daje nam nagrody rzędu:
1 Legendarna Karta
1 Epicka Karta
25 Paczek Energetycznych
2 Paczki Kart
15 000 Złotych Piłek
Daje nam to łącznie ponad 75 000 Złotych Piłek oraz około 160 000 Energii (wliczając Paczki Energetyczne) plus pozostałe nagrody.
Istnieje również bardzo proste zadanie, do którego wykonania nie da się dokładnie oszacować ilości wydanych zasobów. Jest to zadanie znajdujące się również w kategorii “Przedmioty”, nosi ono nazwę “Od zera do bohatera”. Polega ono na zdobyciu danego procentu w augmentacji, więc wszystko zależy od szczęścia, a gdy zdobędziesz 150% bonusu na losowym przedmiocie otrzymasz łącznie 50 000 Energii.
Jest dostępny także szereg zadań, do których wykonania nie musisz wcale wydawać zasobów. Jest to szereg zadań, które zaliczysz po prostu aktywnie grając. Polegają one na sprzedawaniu kart, które wypadają z Paczek Kart za Punkty Sławy. Prostota sama w sobie, a można otrzymać za to naprawdę spore ilości Energii na start. Zadania te znajdują się w zakładce “Karty” i nazywają się “Droga do sławy (tier)”
Ostatnie zadania, o jakich wspomnę dzisiaj oraz prawdopodobnie w serii pod szyldem “tanich sposobów na zdobycie zasobów” to zwyczajne otwieranie paczek od Brązowej aż po Platynową używając do tego Klucza Premium. Zadania te znajdują się w kategorii “Paczki”, noszą nazwy “Klucznik (Tier paczki)”
Na dziś to tyle z mojej strony, zachęcam do przeczytania artykułów nadesłanych przez innych dziennikarzy oraz oceny mojego artykułu. Do następnego!
Autor: Kyrunio
FOOTBALLTEAM CZY MAJÓWKA?
Drodzy czytelnicy!
Ostatnio dzielę się z Wami luźnymi artykułami, które uważam, że też są bardzo potrzebny tak aby w życiu kierować się nie tylko schematami z góry narzuconymi często przez rówieśników, współpracowników czy innego rodzaju towarzyszy życia, ale warto od czasu do czasu dać swój punkt widzenia na pewne tematy. Ja jestem Andrzejek, a w tym wydaniu Sports Journal zdecydowałem się podzielić się z Wami tym co tak naprawdę w życiu jest ważne.
Niezależnie od tego tak jak w tytule czy spędzasz majówkę z Naszą ukochaną grą FootballTeam w domu, przy ognisku lub grillu, a nawet być może w zupełnie innym miejscu czy decydujesz się na totalny chillout i odstawiasz gierkę na bok to zdecydowanie warto jest ten czas spożytkować w taki sposób by wyciągnąć z niego jak najwięcej plusów. Osobiście bardzo sobie cenię czas wolny gdyż na co dzień posiadam go nie zbyt wiele, w takie weekendy jak właśnie majówka staram się poświęcić ten czas bliskim to znaczy rodzinie oraz najbliższym znajomym. Jak się ma to do FootballTeam przecież to tylko gra przeglądarkowa? Pomyśli zapewne niejeden z Was no i w tym miejscu można naprawdę się zdziwić ponieważ gdybym miał odpowiedzieć na pytanie dlaczego ja w to gram, moją odpowiedzią byliby właśnie ludzie.
To właśnie gracze budują całą atmosferę i to oni są fundamentem tego, że do FootballTeam chce się logować w takie dni, takie weekendy jak weekend majowy. Chcemy się dzielić tym co u Nas się wydarzyło, co zrobiliśmy, gdzie byliśmy bo śmiało możemy powiedzieć, że te wirtualne znajomości potrafią przekształcić się w prawdziwe znajomości. Co prawda osobiście nie zdarzyło mi się zbliżyć do kogoś na tyle żeby zobaczyć go w świecie realnym natomiast przez FootballTeam posiadam kilku mogę śmiało powiedzieć dobrych kolegów, którzy niejednokrotnie pomagali mi w różnych sytuacjach życiowych i oczywiście to nie była jednostronna pomoc!
Znam też takie przypadki gdzie gracze spotykali się nie tylko na alkohol (nie ma futbolu bez alkoholu), ale również na wspólne wyjazdy meczowe czy integracje.
Oczywiście bliska więź z kimś z gry przeglądarkowej nie musi 1:1 oznaczać tego, że z kimś należy się spotkać by posiadać o nim dobre zdanie. Tutaj bardzo dobrym przykładem jest platforma discord na której swój serwer posiada właśnie gierka FootballTeam (serdecznie zapraszam). To głównie tam rozgrywa się całe życie FootballTeam i często odnoszę wrażenie zaglądając tam (teraz coraz rzadziej), że dla wielu osób jest to odskocznia od życia realnego natomiast są też przypadki osób w mojej opinii, które za mocno się wczuwają i brak im luzu. Warto zaznaczyć żeby pamiętać o tym iż jest to tylko gra przeglądarkowa i nie ma ona żadnego odzwierciedlenia w życiu prywatnym i nie powinno się jej przekładać na relacje z drugim człowiekiem. Bardzo często widać jak ludzie są zawiedzeni różnymi zmianami jakby to miało zależeć od ich życia, a tak nie jest!
Co można zrobić w FootballTeam podczas weekendu majowego? Oczywiście, trening! Jest najważniejszy i to nie ulega żadnej wątpliwości, ale jeśli zasobów nie posiadamy zbyt wiele warto pomyśleć o tym aby uzbierać ich jak najwięcej ponieważ w momencie publikacji mojego artykułu trwają igrzyska klubowe. Nie będę się rozwodził nad tym na czym one polegają po prostu klikając TUTAJ zostaniecie przeniesieni do odpowiedniego artykułu za którego publikację i treść odpowiada administracja. Zasoby można zdobywać w najróżniejszy sposób wykorzystując możliwości dostępne w grze, a najlepszą i najszybszą opcją będzie skorzystanie z niesamowitych pakietów za poziom OVR Waszego zawodnika!
A Ty jak spędziłeś majówkę trenowałeś czy grillowałeś?
Autor: Andrzejek
"KIERO DS – OD ZAWODNIKA PO MODERATORA. MOJA DROGA W ŚWIECIE FOOTBALLTEAM I PIŁKI NOŻNEJ"
Czytając ostatni artykuł mojego kolegi Andrzejka wpadłem na pomysł aby przedstawić swoją sylwetkę w świecie Footballteam. Jest to coś, czego jeszcze nie robiłem, więc pomyślałem, że warto by się przedstawić osobom, które znają mnie tylko spod nicku Kiero.
Nazywam się Dawid, w grze FootballTeam znany jako Kiero DS. Z tym wirtualnym światem jestem związany od lat, jednak poza grą mam również ogromne doświadczenie w rzeczywistym świecie piłki nożnej. Mławianka Mława, mój klub piłkarski, jest moją pasją i czymś co po prostu kocham. Pełnię w nim funkcję dyrektora klubu oraz kierownika ds. bezpieczeństwa, gdzie dbam o sprawne funkcjonowanie drużyny, organizację meczów i zapewnienie bezpieczeństwa podczas wydarzeń sportowych.
Od samego początku FootballTeam przyciągnął mnie swoją dynamiką i różnorodnością. Każdy mecz to nowe wyzwanie, które wymaga ode mnie strategicznego myślenia i szybkich decyzji. Jako Kiero DS spędziłem setki godzin na boisku, walcząc o najlepsze wyniki i ucząc się, jak poprawić swoją grę. Z czasem zrozumiałem, że FootballTeam to coś więcej niż zwykła gra – to miejsce, w którym każdy gracz może się rozwijać i doskonalić swoją postać.
W FootballTeam jestem również moderator czatu i dziennikarzem w gazetce, co daje mi możliwość bycia częścią tej społeczności. Uwielbiam dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem, pomóc nowym graczom i przekazywać cenne porady. To, co mnie napędza, to współpraca i wymiana doświadczeń – zarówno z zawodnikami na boisku, jak i z tymi, którzy dzielą pasję do tej gry.
Jako gracz z dużym doświadczeniem, mam również okazję brać aktywny udział w rozwoju FootballTeam. Dzięki mojemu bliskiemu kontaktowi z twórcami gry, mogę przekazywać im sugestie i uwagi, które pomagają ulepszać grę. Zawsze zależy mi na tym, by FootballTeam było jeszcze lepsze, bardziej wciągające i satysfakcjonujące dla wszystkich graczy. Moje zaangażowanie w rozwój tej gry to kolejny sposób, w jaki mogę przyczynić się do poprawy doświadczenia wszystkich graczy.
Na przestrzeni lat uczestniczenie w społeczności gry pozwoliło mi nawiązać wiele cennych znajomości. W Dream State poznałem graczy takich jak Dumateusz, Bestia, Matt Agustin, Adi Tygrys, Andrzejek czy Hobbit, którzy wciąż pozostają moimi przyjaciółmi. Potem miałem okazję zagrać w drużynie Wizard, gdzie poznałem świetne osoby, jak Dawid, Krywko, Bułka i Prezes. To te wspólne chwile na boisku, te emocje i śmiech budują więzi, które trwają nawet poza grą.
FootballTeam to dla mnie coś więcej niż tylko gra. To miejsce, w którym mogę nie tylko rywalizować, ale również pomagać innym graczom, dzielić się swoją pasją i wiedzą oraz wpływać na rozwój samej gry. Jako Kiero DS, staram się być aktywnym członkiem społeczności, który nie tylko czerpie radość z rozgrywki, ale również angażuje się w pomoc innym i rozwój FootballTeam. To wciągająca gra, która łączy pasjonatów piłki nożnej z całego świata, i cieszę się, że mogę być jej częścią.
Dziękuję za przeczytanie mojego artykułu! Jeśli lubisz tego typu treści lub masz pomysły na kolejne tematy, o których powinienem napisać, zostaw swoje sugestie w komentarzach. Pozdrawiam!
Autor : Kiero DS
GDYBYM MÓGŁ BYĆ ADMINEM JEDEN DZIEŃ…
Nieśmiertelna Kayah rozmyślała, co by zrobiła, gdyby choć na jeden dzień była mężczyzną. Wśród propozycji był Superman czy Bogusław Linda. Ja wśród swoich rozmyślań zastanawiam się, co bym zrobił, gdybym był adminem FootballTeam.
Mam kilka obserwacji. Skupię się na sprawach, które mnie – jako gracza – rażą. Wiadomą sprawą jest fakt, że takie zmiany nie byłyby możliwe do wprowadzenia w 24h, być może w ogóle są beznadziejne i tylko ja uważam je za dobre.
Spróbujmy zdiagnozować kilka problemów FootballTeam. Społeczność można podzielić na kilka typów: sponsorów (bez obrazy), starych wyjadaczy, aktywnych, wygasających czy początkujących. Problem takiego przekroju społeczności jest taki, że każdy ubytek gracza z – powiedzmy – top500 jest kamyczkiem ruszającym górę.
Zespół TOP15 traci pomocnika, któremu odechciewa się grać. Nie loguje się tak często, nie odpala się na meczach, traci zgranie i w efekcie jest niegrywalnym kontem. Pojawia się luka, którą bardzo trudno jest załatać, bo takich pomocników na poziomie TOP15 będzie niewielu. Jeśli nie uda się nikogo sprowadzić w zastępstwie, odejdzie napastnik, który nie będzie dostawał tylu piłek, by w lidze bić się o medal. Pójdzie gdzie indziej. W efekcie morale drużyny spada, klub się kruszy – część ambitnych poszuka miejsca gdzie indziej, część skończy granie, bo logowali się tylko z przyzwyczajenia.
Nie byłoby może takiego problemu, gdyby rynek transferowy nie był zabetonowany. W mojej opinii na pewnym poziomie bardzo trudno jest pozyskać graczy do drużyny – mówię to z perspektywy ekipy top40, która walczy o 2-3 indywidualne medale w lidze. Gdyby tylko w jakiś sposób wzrosła rola klubów…
Myślę, że administracja zauważyła ten problem, o czym świadczy poziom rozbudowy klubu i dostępne możliwości od danego poziomu rozwoju. Kłopot w tym, że takim „bonusem” jest możliwość wykonania przedmiotu historycznego, który jest wciąż dla wielu graczy nieosiągalny ze względu na koszty.
Widzę pole do rozwoju szczególnie w kwestii kontraktów. Obecnie są one na śmiesznym poziomie, nieadekwatne do kosztów treningów ponoszonych przez graczy. Ja doskonale rozumiem, że można dorobić euro pracą, by przepalić energię i kupować pakiety z energią do treningu. Sprawienie, że kluby będą mogły konkurować ze sobą, oferując zawodnikom nieraz gwiazdorskie kontrakty, będzie krokiem do tego, by odblokować rynek.
Drugim pomysłem byłoby odejście od piłkarskiego, realistycznego systemu ligowego i wprowadzenie dywizji. W chwili obecnej już na początku sezonu wiadomo, jakie będą rozstrzygnięcia po miesiącu zmagań. System dywizji sprawiłby, że więcej meczów byłoby „na styku”, o coś. Wyobraźcie sobie w lidze 10 ekip, gdzie każda ma szansę wygrać z każdą. Liczyłby się rozwój na przestrzeni sezonu, strategie kosy, rozłożenie sił.
Kolejnym pomysłem, choć pewnie utopijnym do zrealizowania, byłoby wprowadzenie rozgrywek nie 11-osobowych, ale 6-osobowych. Przy tej samej liczbie aktywnych użytkowników byłoby dwa razy więcej klubów, co sprowadza się do większej rywalizacji. Oczywiście wymagałoby to wymyślenia nowej formuły, być może nowego serwera (ale to akurat admini potrafią robić bardzo dobrze). Wszak po to były łączenia serwerów – by zwiększyć rywalizację. Gdyby nie to, raczej nie byłoby FootballTeam. Marzy mi się po prostu gierka, którą pamiętam ze swoich początków – cieszył każdy wygrany mecz, awans z 4 ligi do 1, walka o puchary, oferty transferowe z silniejszych klubów. Myślę, że więcej osób byłoby zadowolonych z powrotu do takiego FootballTeam.
Zapraszam i zachęcam do komentowania (co się nigdy prawie nie dzieje), jak Wy widzicie problem FootballTeam. Być może z jakiejś burzy mózgów udałoby się wyłowić zmiany, które poprawiłyby grę, do której przecież każdy z nas się loguje.
KONTROWERSJE SĘDZIOWSKIE OCZAMI KIEROWNIKA #10
Witam, z tej strony Kiero DS. W związku z licznymi kontrowersyjnymi sytuacjami z sędziami piłkarskimi w roli głównej zdecydowałem się na stworzenie nowej serii, gdzie będę krok po kroku analizował właśnie te sytuacje. Seria ta będzie się pojawiać w miarę na bieżąco, wraz z pojawiającymi się kontrowersjami.
Ręka podpierająca czy blokująca? Analiza dwóch pozornie podobnych sytuacji
Oglądając mecze piłkarskie, często trafiamy na sytuacje, które na pierwszy rzut oka wyglądają bardzo podobnie, ale kończą się zupełnie innymi decyzjami sędziów. W ostatnim czasie moją uwagę zwróciły dwa zdarzenia z meczów PKO BP Ekstraklasy, w których piłka trafia w rękę obrońcy. Mimo zbliżonego charakteru zdarzeń, w jednym przypadku sędzia nie odgwizdał przewinienia, a w drugim dyktuje rzut karny. Postanowiłem więc dokładnie przeanalizować oba przypadki, opierając się na aktualnych „Przepisach Gry w Piłkę Nożną” oraz ich oficjalnej interpretacji.
Sytuacja 1: Górnik Zabrze – Raków Częstochowa (9. minuta meczu)
W tej akcji napastnik Górnika wykonuje zwód i zagrywa piłkę z bardzo bliskiej odległości. Obrońca Rakowa, próbując zablokować to zagranie, wykonuje wślizg, podczas którego jego lewa ręka podpiera opadające ciało. Piłka trafia właśnie w tę rękę, ułożoną prostopadle do murawy i – co istotne – znajdującą się w naturalnej pozycji wynikającej z mechaniki ruchu zawodnika. Zgodnie z obowiązującą interpretacją przepisów, jest to klasyczny przykład tzw. ręki podpierającej (ang. supporting hand). IFAB jasno precyzuje, że:„kontakt piłki z ręką jest dozwolony, jeśli ręka służy do podpierania ciała podczas upadku lub wślizgu, znajduje się w naturalnej pozycji i nie powoduje nienaturalnego powiększenia ciała”. W tym przypadku ręka nie daje żadnej nienaturalnej przewagi, nie zwiększa obrysu ciała, a jej ułożenie jest typowe dla tego typu defensywnej interwencji. Dlatego uznaję decyzję sędziego o kontynuowaniu gry bez reakcji za całkowicie prawidłową.
Sytuacja 2: Pogoń Szczecin – Raków Częstochowa (77. minuta meczu)
W tej sytuacji napastnik Pogoni oddaje strzał z pola karnego. Obrońca Rakowa, znajdujący się kilka metrów dalej, próbuje zablokować to uderzenie. W trakcie interwencji piłka trafia w jego rozciągniętą rękę, która znajduje się znacząco poza naturalnym obrysem ciała. Ręka jest równoległa do murawy, nie służy jako podparcie, a jej pozycja wynika z ruchu mającego na celu zablokowanie toru lotu piłki. Tutaj mamy do czynienia z tzw. ręką blokującą (ang. blocking hand/arm), czyli sytuacją, w której ręka jest świadomie użyta do zwiększenia obszaru obrony, a kontakt piłki z nią jest oczekiwany lub przewidywalny. Według przepisów: „zawodnik popełnia przewinienie, jeśli jego ręka lub ramię znajduje się w nienaturalnej pozycji, powiększa sylwetkę w sposób nienaturalny i blokuje piłkę zmierzającą w stronę bramki”. W mojej ocenie ten przypadek idealnie wpisuje się w definicję przewinienia ręką. Obrońca świadomie rozkłada ręce, próbując zablokować strzał, a przez to zwiększa szansę na zatrzymanie piłki nielegalnym sposobem. Rzut karny w tej sytuacji to jedyna słuszna decyzja.
Kluczowe różnice – kontekst i mechanika ruchu
Obie sytuacje mają wspólny mianownik – kontakt piłki z ręką obrońcy. Ale diabeł tkwi w szczegółach. Różnicę robi:
Element analizy | Górnik – Raków | Pogoń – Raków |
Pozycja ręki | Podpierająca, przy ciele | Rozciągnięta, poza ciałem |
Cel ręki | Równoważenie upadku | Blokowanie strzału |
Interpretacja | Naturalna, dozwolona | Nienaturalna, przewinienie |
Decyzja | Grać dalej | Rzut karny |
Dla mnie kluczowe są dwa czynniki: czy ręka jest naturalnym elementem ruchu, i czy daje zawodnikowi nieuczciwą przewagę. Jeśli odpowiedź na to drugie pytanie brzmi „tak”, to mamy do czynienia z przewinieniem.
Wnioski
Analizując te dwa przypadki, jeszcze bardziej doceniam, jak precyzyjne muszą być decyzje sędziów i jak ważna jest dobra znajomość kontekstu sytuacji. Przepisy gry w piłkę nożną nie są czarno-białe – wymagają interpretacji, zrozumienia dynamiki ruchu, a także doświadczenia. To, co dla widza wygląda jak zwykły kontakt ręki z piłką, może mieć zupełnie inne znaczenie, gdy uwzględnimy wszystkie okoliczności. Właśnie dlatego tak ważne jest, by nie oceniać sytuacji w oderwaniu od szczegółów. W piłce nożnej – jak w życiu – kontekst jest wszystkim.
Dziękuję za przeczytanie mojego artykułu! Jeśli lubisz tego typu treści lub masz pomysły na kolejne tematy, o których powinienem napisać, zostaw swoje sugestie w komentarzach. Pozdrawiam!
Autor : Kiero DS
Latest news

TEAM GAMES: PROVE YOUR DETERMINATION AND WIN REWARDS!

LUCKY XI PLAY AND WIN #315

Leave comment
Users must be logged in to comment.
34 Comments